Jak mówi stare, koreańskie przysłowie:"Nawet gdy uderzy kobieta, zaboli". A kiedy napisze scenariusz, wyreżyseruje do tego zagra główną rolę, może zabić.
Baby biją na niby ale czują naprawdę. Można szybciej biegać i wyżej skakać jeśli ma się takie marzenia i mocno w nie wierzy, nawet będąc ulaną bułą. Inspirujące
Chińskie matki, jak zebry, potrafią w niewytłumaczalny sposób i z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać swoje potmostwo wśród tuzina innych takich samych młodych.
Współczesny Władca Pierścieni. Frodo i Sam przemierzają wspólnie miliony kilometrów zanim zdają sobe sprawę, że tak naprawdę, cały czas szukali tylko siebie.
Cudowna i inspirująca opowieść o jarającej tony szlugów parze lujów, która w pędzącym bez przystanku świecie przypadkowo znajduje siebie, a powinna raka puc.
Chińska odpowiedź na Karate po Polsku. Bardziej spektakularny, ale boli brak Zbigniewa Buczkowskiego.
Połączenie Jeziora Marzeń z Kevinem Samym w Domu. Zwrotów acji tyle, że można byłoby z nich stworzyć nowy taniec, który popularnością przebiłby "Macarenę".
Film można pomylić z konkursem na najpiękniejsze wąsy. Z tą różnicą, że na konkursie zawsze ktoś wygrywa, oglądając film wszyscy przegrywamy.
Ciepła komedia o dojrzewaniu i dorastaniu nastolatki, jej rozterkach, szkolnych problemach i trudnych relacjach z samotną matką.
Plusy: walka na fikołki i miecze. Minusy: wydłużony jakby film kręciła Orzeszkowa, wszyscy Chińczycy wyglądają tak samo, nie wiadomo kto wygrał.
Proszę czekać…