Jak na teen serial to coś wyjątkowego; poważniejsza historia, zero mdłego sitcomu, a także bardzo sprawne wykonanie techniczne.
Nieco lepszy od serialu. Ciekawie wykreowany antagonista, lepsza dramaturgia (chociaż czasem siada powaga) oraz brak Zakościelnego.
jeden z sympatyczniejszych sitcomów tamtych lat, mimo że ma też swoje nudne momenty; ciekawy jest tu jednak Michael J. Fox. 6+
zbiór stand-alone’ów z tymi samymi postaciami, które wypadają przeciętnie, jak i cała fabuła; aktorstwo sumując również średnie
Komedii tu niewiele, ale doceniam pomysły na akcję, ilość kłopotów, w których znaleźli się bohaterowie i trzymającą w napięciu końcówkę z kanibalami.
Świetna scenografia i efekty, jeden z najlepszych filmów niemych pod tym względem. Fabuła natomiast nie powala. Przynajmniej jest Fairbanks. 7-
Biedny Stroheim, czego by nie nakręcił, to i tak mu potną. Obczajałem wersję 4 h z 1999 z fotografiami zamiast filmu.
Trzyma poziom I części. Równie świetna scenografia i dużo się dzieje, chociaż fabuła średnio sensowna, a królowa cały czas taki sam wyraz twarzy. 7-
Fenomenalny wizualnie, efekty niewidzialności i smok super. Pierwsza godzina to rasowe fantasy, potem trochę się wlecze telenowelowo. 7-
I jak zawsze brytolskie seriale nie umieją mi dogodzić. Jest wiele lepszych o dysfunkcjonalnych rodzinach
Proszę czekać…