Aktywność

Zabawny romans Charliego i Loloty (1914)

Powtarzalność żartów męczy strasznie, ale jest i coś ciekawego jak motyw fake miłości dla kasy oraz koncepcja filmu w filmie. 6-

Gertie the Dinosaur (1914)

Winsor chciał się popisać i wszedł w interakcję ze swoją animacją, ale wypadło to strasznie dziecinnie, ta z 1911 była ciekawsza i bardziej zwięzła.

Suspense (1913)

Sporo nowoczesnych ujęć. Dodatkowo faktycznie trzyma w napięciu, mimo że proste. Lois Weber jako pierwsza kobieta miała coś do powiedzenia w świecie kina. 7+

Winsor McCay, the Famous Cartoonist of the N.Y. Herald and His Moving Comics (1911)

Fascynujące. Pokazano animację tworzoną od zaplecza, co prawda po macoszemu, ale i to dobre. A sama kreskówka randomowa, ale z niezwykłą płynnością i kunsztem

Piekło (1911)

Scenografia i efekty robią wrażenie jak na tamten czas, ale narracja hermetyczna tak jak u rówieśników, plus do tego co chwila ściana tekstu do czytania

Jak ojciec coś palnie, to... (2010 - 2011)

Humor czasem słaby, a czasem wręcz majstersztyk. Seksistowskie żarty lekko niewygodne, ale da się przeboleć. Szkoda, że zakończyło się to ogromnym cliffhangerem

Salute Your Shorts (1991 - 1992)

być może scenariusz prostolinijny, ale dzięki temu show jest taki naturalny (zachowania dzieciaków) oraz czuć klimat obozu i lat 90-tych. 7-

Imigrant (1917)

Spokojny w porównaniu z ’’Włóczęgą’’. Dziś to już bardziej slice of life z elementami komedii, ale ogląda się nieźle. Chaplin i Purviance to całkiem spoko para

Włóczęga (1915)

Żart powtarzany wiele razy już nie bawi. Szkoda, że w 1915 chyba nie znano tej zasady, bo jak komuś przyjebać, to nie raz, a kilka. 6-

Słoneczna włócznia (2000 - 2001)

Może i pod względem technicznym niezły, ale głosy sztuczne, dialogi żenujące, emocje tanie, a postacie irytujące. Plusik tylko za to że kręcili przy sp344. 3+

Proszę czekać…