Aktywność

The Hollywood Revue of 1929 (1929)

Może i fajny pomysł, fajnie jest zobaczyć gwiazdy tamtych czasów we wspólnym widowisku, ale realizacja bez polotu, nie ma czym się zachwycać.

Impulse (2018 - 2019)

Ładne zdjęcia, dobre vfx, ale narracja nie umie mnie zaciekawić, jest usypiająca, postacie niezbyt ciekawe, chociaż gra akt. przystępna.

Człowiek z wyspy (1929)

Akcja leci za szybko i po łebkach.Hitch streszcza scenariusz zamiast opowiadać historię,szczególnie w pierwszej połowie. Zakończenie fajnie. 5-

Królowa Kelly (1932)

Nieukończony, ale niewiele zabrakło. Całkiem fajna historia, Stroheim sprawnie prowadzi narrację + dobre dialogi. Ładna Swanson. 6+

Kokietka (1929)

Historia nie oferuje wiele (wina kiepskiej dramaturgii i spokojnego tempa) ale faktycznie jest dość przykra. Pickford dobrze gra. 5-

Everwood (2002 - 2006)

Nie kupuję. Śmierć żony już w pierwszych minutach pierwszego odcinka naciągana i po macoszemu. Poza tym to zwykła obyczajówka, nothing special.

Wielki biznes (1929)

Kilka pierwszych minut to naprawdę rewelacyjne gagi,ale potem te całe niszczenie wzajemne było prostackie + ukazywało bierny tłum,message: ludzie to debile? 6-

Cobra Kai (2018 - 2025)

Dobry scenariusz i dialogi,niektóre sceny trza brać z przymrużeniem oka,bo to zabawa znanymi motywami i kiczem,potrafi lecz niekiedy zaskoczyć. Fajne postacie.

Orzechy kokosowe (1929)

Zbyt duża ilość musicalu wytrąca komedię na boczny tor. Niewiele jej, ale nawet fajnie jest poobserwować żarty tamtych czasów. 6-

Melodie Broadwayu (1929)

Powolna, nieciekawa narracja, strasznie błaha problematyka. Oprócz partii śpiewanych kręcony chyba bez przygotowania, scenariusza. 3-

Proszę czekać…