Hogwart spłonął 0
Podczas kręcenia zdjęć do filmu Harry Potter i Insygnia śmierci na planie filmowym doszło do wypadku. W wyniku pomyłki pirotechników spłonęła cała scenografia, która przez wszystkie poprzednie filmy służą do przedstawiania szkoły magii i czarów – Hogwart. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Cały incydent zdarzył się w momencie kręcenia scen, podczas których część uczniów szkoły broniła jej przed atakiem największego czarnoksiężnika, jakiego widział świat – Voldemorta. W momencie, w którym miały pojawić się świetlne efekty w wyniku pomyłki jednego z pracujących na planie pirotechników użyto pochodni z prawdziwym ogniem. Te zaś spowodowały, iż zajęły się niektóre elementy scenografii. Natychmiast ewakuowano wszystkich z planu oraz wezwano straż. Niestety cała scenografia doszczętnie spłonęła. Straty szacuje się na kwotę 125 tyś. $.
Producenci filmu zapewnili również, iż ani na chwilę nikomu z ekipy filmowej nic nie groziło. Jednocześnie poinformowano, iż w momencie pożaru nie było na planie Daniela Radcliffa, Emmy Watson oraz Ruperta Grinta.
Źrodło: www.slashfilm.com
Jak widać każdy ma woje "Quo Vadis". Może twórcy Harrego wykorzystają pożar w filmie, podobnie jak nasi filmowcy. Mogłoby to być ciekawe.