Terminator powróci! 1
Okazuje się, że istnieje duża szansa na to, by były gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger, odegrał ponownie rolę śmiercionośnego cyborga Terminatora w najnowszej odsłonie jego przygód.
Wiadomo już również, że za reżyserię odpowiadać będzie Justin Lin (jego najnowsze dzieło to Szybcy i wściekli 5).
Jak na razie nie ma jeszcze scenariusza (ani autora skryptu) więc ciężko mówić o szczegółach, ale wszystko zmierza ku powstaniu filmu.
Są to pierwsze wiadomości po tym jak Pacificor zakupiło prawa do serii za 29.5 miliona dolarów, przebijając w ten sposób oferty studia Lionsgate oraz Sony.
Studia filmowe (Lionsgate, Sony i Universal) chcą wykorzystać szansę na pewny zysk z serii do 2018 roku, kiedy to prawa do filmów wrócą do rąk Jamesa Camerona.
Krążą plotki, że Pacificor żąda z góry 25 milionów dolarów (z łącznej sumy 36 milionów dolarów) za możliwość wyprodukowania filmu. Nie wlicza się w tą kwotę wynagrodzenia dla Schwarzeneggera oraz Lina.
Jeśli rzeczywiście projekt doszedłby do skutku byłby to pierwszy film od 2009 roku, kiedy to mogliśmy zobaczyć Terminator: Ocalenie z Christianem Bale'em i Samem Worthingtonem w rolach głównych.
Ostatni film z dotychczasowej serii zarobił na całym świecie 371 milionów dolarów przy budżecie 200 milionów dolarów.
Niech jeszcze Linda Hamilton się zgodzi na udział i całość fabuły można by spokojnie osadzić na oddziale geriatrii ;)