Pierwsze zdjęcia z filmu Hobbit 7

Jak film jest wyjątkowy to można – np. na każdej części Gwiezdnych Wojen byłem średnio po 12 razy :)

Przykładowo na Avatarze i pierwszych Transformersach byłem po cztery razy :) Jak mi się jakiś film bardzo podoba to bez problemu idę na niego dwa razy, na Hobbita pewnie się pójdzie 3-5 razy :)

Nigdy nie rozumiem osób piszących, że na jakiś film poszły więcej niż jeden raz – Avatar to już całkowici poza pojęciem;) – ale ten film może pozwolić mi zrozumieć:)
Czekam jak wszyscy

Martin Freeman to bez charakteryzacji już prawie wyglądał jak Bilbo, ale według mnie James McAvoy też by się nadawał :)

To teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko iść za ciosem :]
A co do fotek masz rację-bez zaskoczeń. A i tak miło popatrzyć na nadchodzącą "powtórkę z epickiej rozrywki".