Remake Evil Dead ma być mroczny 1
Niedawno ogłoszono, że główną rolę męską w remake’u kultowego Martwego zła z 1981 roku zagra Shiloh Fernandez (Dziewczyna w czerwonej pelerynie).
Dziś wiadomo już kto zastąpi Lily Collins w głównej roli żeńskiej. Będzie to Jane Levy (serial Shameless – Niepokorni).
Podczas jednego z wywiadów aktorka zdradziła parę szczegółów dotyczących nowego Evil Dead:
Jestem bardzo podekscytowana. Jestem wielką fanką oryginalnej wersji filmu. Jak dla mnie to najstraszniejszy film jaki kiedykolwiek powstał. Ale nowa wersja jest zupełnie inna. Sporo w niej zmieniono, ale nadal będzie to bardzo krwawy film. Moja mama prawdopodobnie nie będzie mogła go obejrzeć.
Po chwili dodaje:
Co do samego klimatu filmu. Sądzę, że humorystyczne sceny z pierwowzoru wynikały z faktu ówczesnych efektów specjalnych. Nie sądzę, by twórcy planowali zrobić z niego taki film… Ten z pewnością taki nie będzie. Będzie zdecydowanie mroczny.
Reporterom udało się również uzyskać szczyptę informacji od samego Bruce'a Campbella, który będzie producentem nowej wersji. Na pytanie czy ponownie zobaczymy piekielne drzewa w akcji odpowiedział:
Tym razem również nie będą przykładnie się zachowywać.
Jane Levy
Jak dla mnie pierwsza część ma bardzo lekkie zabarwienie komediowe które wynika nie tyle z amatorskich efektów specjalnych co osiągnięcia surrealistycznego poziomu gore. Takie podejście mogą usprawiedliwiać następne części, trochę sprzeczne wypowiedzi samych twórców jak i kolejne filmy Raimiego który w pełni poważny obraz nakręcił chyba dopiero w 1998 roku.
Jestem jednak w stanie zgodzić się z panną Levy, na pewno to film z powalającym, dusznym klimatem nocnego koszmaru a tak naprawdę najbardziej wiarygodne będzie zdanie tych którzy oglądali "Martwe zło" w 1981 roku.