Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Idol z ulicy, Mohammed Assaf - historia prawdziwa 1

W kinach od 3 czerwca wyświetlany jest Idol z ulicy, film o spełnianiu marzeń. Owszem, takich historii w kinie było już wiele, ale ta jest wyjątkowa. Jest prawdziwa i sprawiła, że czas w Strefie Gazy na moment się zatrzymał. Palestyńczyk Mohammed Assaf wygrał program Arab Idol i stał się bohaterem narodowym.

Kadr z filmu Idol z ulicy.

Takich programów jak Arab Idol na świecie jest wiele. Ludzie potrafią całymi dniami stać w kolejce czekając na przesłuchanie. Wierzą, że ktoś dostrzeże ich talent i pomoże otworzyć im drzwi do świata sławy. Niestety, aby wygrać taki program nie wystarczy tylko świetnie śpiewać. Trzeba mieć jeszcze "to coś", co sprawi, że publiczność oszaleje na punkcie kandydata. W rezultacie to ich głosy są najważniejsze, jury służy tylko fachową opinią. Z kolei wygrana to dopiero początek ciężkiej drogi, aby utrzymać się na szczycie.

Udało się to m.in. Kelly Clarkson (American Idol 2002), Alisan Ann Porter (The Voice 2016), Dawidowi Podsiadło (X-Factor 2012) oraz Joss Stone (Star for a Night 2002).

Do ich grona dołączył Mohammed Assaf, w którego postać w filmie Idol z ulicy wciela się świetny Tawfeek Barhom. Assaf udowodnił sobie i swoim rodakom, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dzięki pomocy przyjaciół udaje mu się dostać do Egiptu na przesłuchania do programu Arab Idol. Zdobywa serca publiczności i wygrywa program. Dziś jest jednym z najpopularniejszych piosenkarzy w świecie arabskim.

Mohammed Assaf

Nadine Labaki wspiera Idola

Nadine Labaki to niewątpliwie jedna z najbardziej utalentowanych arabskich reżyserek oraz aktorek. Autorka niezapomnianych filmów: Karmel oraz Dokąd teraz? Odtwórczyni niezwykle interesujących ról m.in. w Rio, I Love You, Cena sławy oraz Świadek.

W Idolu z ulicy wciela się w rolę siostry głównego bohatera. To ona jest jednym z głównych motorów napędowych w jego karierze.

Urodzona w 1974 roku w Libanie Nadine Labaki swoją przygodę z filmem rozpoczęła w latach dziewięćdziesiątych. W 1997 roku ukończyła studia audiowizualne na Uniwersytecie Świętego Józefa w Bejrucie. Tego samego roku wysłała swój film dyplomowy, 11 Rue Pasteur, na Biennale Kina Arabskiego w Paryżu. Film zdobył główną nagrodę w kategorii Najlepszy Film Krótkometrażowy. W stolicy Francji została na dłużej, w 1998 roku ukończyła Le Cours Florent na wydziale aktorskim.

Nadine Labaki

Po powrocie do Libanu wzięła udział w jednym z telewizyjnych programów typu talent show – Studio el fan. Nakręciła w nim videoklip dla nieznanej wówczas piosenkarki Carli. Po programie rozpoczęła współpracę z libańską artystką Pascale Machaalani, a także z wieloma innymi artystami. Nakręciła ponad dwadzieścia teledysków.

Marzyła jednak o robieniu wielkiego kina. I się udało. W 2007 roku stanęła za kamerą i zrealizowała głośny Karmel. Labaki zagrała w nim również główną rolę. Film zdobył wiele nagród, m.in. Sebastian oraz Nagroda Publiczności w 2007 na MFF w San Sebastian. W 2011 roku na ekranach kin pojawił się przejmujący obraz Dokąd teraz? Film również zdobył wiele nagród, m.in. Nagrodę Jury Ekumenicznego w 2011 roku na MFF w Cannes, Nagrodę Publiczności w tym samym roku na MFF w San Sebastian oraz na MFF w Toronto.

Idol z ulicy to porównywana do słynnego Slumdoga. Milionera z ulicy prawdziwa i niezwykła historia Mohammada Assafa, młodego Palestyńczyka mieszkającego w Strefie Gazy. Chłopiec udowadnia sobie i światu, że marzenia pomagają przekraczać nawet te najtrudniejsze granice. Występując w popularnym programie telewizyjnym Arab Idol poruszył serca wszystkich. Do głosowania na niego zachęcał sam palestyński prezydent, słów uznania nie szczędził mu palestyński premier. Mohammad stał się dla pogrążonych w konflikcie Palestyńczyków iskrą nadziei, że mogą się na nowo zjednoczyć.

Źrodło: informacja prasowa

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…