Lubię kino, koty i Bjork. Moje recenzje ukazywały się na filmwebie, grupa w której adminuję https://www.facebook.com/groups/796468253741955/?fref=ts , moje blogi filmowe zapraszam : https://www.facebook.com/kinoholik , http://zwariowaniecfilmowy.blog.pl/ WYWIAD -> https://fdb.pl/wiadomosci/29834-wywiad-daniel-chong-o-pracy-i-miedzy-nami-misiami ARTYKUŁY -> https://fdb.pl/wiadomosci/29332-wrazliwi-pokutuja-najbardziej https://fdb.pl/wiadomosci/29586-inni-od-innych. Festiwal https://fdb.pl/wiadomosci/31418-transatlantyk-edward-norton-spotkanie-z-widzami Jestem linkowana na mediakrytk i filmkrytyk https://filmkrytyk.pl/krytycy/7-emilka-szara http://mediakrytyk.pl/krytyk/727/emilia-szara

Recenzja dvd: Wściekły Nick 0

Film Christian Alvart Wściekły Nick to niestety gorsza kopia filmów Uprowadzona i John Wick. To taki typ kina, które próbuje silić się na produkcję rodem z Hollywood, aczkolwiek nie prezentując sobą nic odkrywczego, będąc jedynie pustą kalką lepszych obrazów.

Wściekły Nick

wściekły nick

Fabuła filmu jest dość prosta i banalna – koncentruje się na postaci policjanta Nicka (Til Schweiger), która musi ratować córkę porwaną przez groźnych gangsterów i zrobi totalnie wszystko aby ją odzyskać oraz ukarać winnych. Brzmi znajomo? no właśnie. Wściekły Nick to praktycznie sekwencja podobnych klisz, scen i zwrotów akcji jakie już mogliśmy zobaczyć chociażby w produkcjach przeze mnie już wspomnianych. Tu również główny bohater będzie musiał się zmierzyć z przeciwnikami, którzy oczywiście będą czuć przerażenie na jego widok. Na szczęście w filmie akcja ma dość szybkie tempo i jako kino sensacyjne dobrze sobie radzi. Nie ma tu za wiele melodramatu, ale i tak scenariusz ma wiele luk i nielogiczności. Til w filmie gra pierwsze skrzypce, kreuje postać charyzmatycznego, zdeterminowanego ojca, który bardzo kocha swoją córkę. Wiele mu jednak brakuje do bohaterów sportretowanych przez Jason Statham, Sylvester Stallone czy Arnold Schwarzenegger. Reszta postaci to tylko bezbarwne, mało wyraziste, schematyczne tło. Filmowy montaż i zdjęcia są przedstawione zbyt sztampowo i czasem tandetnie. Mamy tu owszem sceny walk, pościgów – ale to już wszystko było pokazywane zresztą niejednokrotnie w o wiele lepszej formie.

wściekły nick

Wściekły Nick to typowy sensacyjniak, bez polotu i ikry. Sztuczne dialogi, fabuła i historia, którą w kinie znamy już prawie na pamięć, kiepski montaż i nieporywający scenariusz – to wszystko pokazuje jak nie kręcić tego typu filmów. Ten film nie porywa, ale też i mocno nie nuży, to kolejny seans do obejrzenia na raz i zapomnienia.

Moja ocena : 4/10

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…