Edgar Wright jednym z kandydatów do wyreżyserowania Bonda! 0
Po tym, jak Danny Boyle opuścił pokład i zdecydował się zrezygnować z możliwości wyreżyserowania kolejnego filmu o przygodach Jamesa Bonda, w sieci zrodziła się dyskusja na temat jego następcy. Oczywiście padło już kilka interesujących nazwisk.
Na liście do zastąpienia Boyle’a znajdują się Edgar Wright, Jean-Marc Vallée, David Mackenzie oraz Yann Demange. Każdy z nich z pewnością spróbowałby wprowadzić coś świeżego do serii o Bondzie, jednak jeśli nie udało się Boyle’owi przeforsować pomysłów to czy uda się to wymienionej czwórce?
Patrząc na twórczość Edgara Wrighta bardzo ciężko w to uwierzyć. Wystarczy przypomnieć sobie różnice artystyczne pomiędzy nim, a Marvel Studios, które pierwotnie chciało, aby to właśnie on nakręcił Ant-Mana. Nic z tego nie wyszło. Jean-Marc Vallee z kolei tworzy znakomite seriale dla stacji HBO (Wielkie kłamstewka oraz Ostre przedmioty) i również posiada swój nietuzinkowy styl, który może nie pasować do przygód Agenta Jej Królewskiej Mości.
Wydawać by się mogło, że producenci Bonda 25 będą bardziej skorzy powierzyć stołek reżyserski bardziej uległemu twórcy. David Mackenzie skończył prace nad swoim kolejnym filmem – Król wyjęty spod prawa, premiera w tym roku na Netfliksie – i pozostaje wolny. On również jednak będzie chciał odcisnąć swoje autorskie piętno na Bondzie.
Na celowniku ponownie znalazł się Yann Demange, który był faworytem przed objęciem stanowiska reżyserskiego przez Boyle’a. Czyżby nadszedł jego czas?
Źrodło: The Playlist
Komentarze 0