Ridley Scott przegrywa 0
Zobacz, z jakimi filmami przegrała superprodukcja Ridley’a Scott’a z udziałem DiCaprio i Crowe’a. Przeczytaj Box Office USA.
![](/assets/empty-2c4aa66e5ad9026a469eaf3dca27abb3e7c7f3f7baeb7fa68b6d64e8223d9edc.gif)
Zaskoczeń weekendowych ciąg dalszy. Wszyscy analitycy spodziewai się sporych zysków najnowszej produkcji reżysera Ridley'a Scotta jednak jemu filmowi nie udało się wygrać z Beverly Hills Chihuahua oraz remake’u [Rec]. 41 tydzień na Amerykańskim Box Office przyniósł wpływy na poziomie 87,3 mln $, co w porównaniu do zeszłego tygodnia oznacza spadek przychodów o niecałe 8 %. Zapraszam do zapoznania się z Box Office USA.
Jak już wcześniej dowiedzieliście się, pierwszą pozycję po raz drugi z kolei, udało się zdobyć komediiBeverly Hills Chihuahua. Ta niezbyt skomplikowana fabularnie opowieść o przygodach, ostatnio coraz bardziej popularnych pieskach rasy chihuahua w ten weekend zarobiła blisko 17,5 mln $. Mimo, iż spadek przychodów wyniósł 40%, to jednak ta produkcja na swoim koncie jak dotychczas uzbierała 52,5 mln $. Wynik jest jak najbardziej przyzwoity, tym bardziej, że raczej nie wróżono temu obrazowi znacznej kariery. Wpierw spodziewano się słabego startu ze względu na Eagle Eye, później spodziewano się, że szybko ustąpi miejsca najnowszej produkcji Scotta. Zastanawiające jest, czym teraz zaskoczą pieski.
Na drugiej pozycji uplasowała się pierwsza nowość tygodnia, Quarantine . Jest to przeróbka słynnego hiszpańskiego horroru pt. [Rec]. Powszechnie wiadomo, że Amerykanom nigdy specjalnie nie wychodziły remake’i horrorów azjatyckich, ale to najwyraźniej nie zraża publiczności. W ciągu całego tygodnia film zarobił spore 14,2 mln $, co jak przyznali sami twórcy nawet ich zaskoczyło. Zważywszy na fakt, iż budżet produkcji wyniósł 12 mln $ już udało się mu zwrócić koszty. Oczywiście należy dopisać do tego jeszcze wydatki na promocje ale mimo wszystko należy uznać produkcję za udaną. To zaś w dłuższej perspektywie zapowiada kolejne obrazy oparte na azjatyckim kinie.
Trzecią pozycję zajął największy przegrany tego notowania. W sieci kłamstw Ridley'a Scott'a zarobił w ciągu weekendu słabe 13,1 mln $. Jest to sporo poniżej oczekiwań producentów, którzy zapowiadali start na poziomie 20 – 25 mln $. Co najdziewniejsze nie pomogła ani gwiazdorska fabuła (udział Leonarda DiCaprio jak i Russell'a Crowe'a) ani nazwisko reżysera. Mimo, że obraz wyświetlano na zaledwie 2’710 kopiach to przeliczając zysk na kopie wynik nie powala na kolana. Niektórzy analitycy zwracają uwagę na klątwe Scotta, którego co drugi film robi klapę finansową. Przypomnijmy ostatnią produkcją tego reżysera był dobrze oceniany American Gangster (zarobił 130 mln $) a wcześniej Dobry rok (finansowa klapa, której przychody wyniosły 7,5 mln $).
Teraz najpewniej producenci będą walczyli o to, aby móc zarobić choćby 70 mln $, byle tylko spłacić koszty produkcji. Wielu nie wierzy, że to się uda w kinach. Może na rynku DVD obraz ten coś osiągnie.
Czwartą pozycję w tym tygodniu zajął Eagle Eye z przychodem na poziomie 11,0 mln $. Spadek dochodów w porównaniu do zeszłego weekendu nie jest znaczny, bo zaledwie o 38 %. Dzięki temu łącznie na swoim koncie ma 70,5 mln $. Przyznam szczerze do dla mnie największe zaskoczenie ostatniego roku. Zastanawiające jest, dlaczego ta produkcja, zapowiadana jako hit jesienny tak słabo sobie radzi. Udział Shii LaBeouf miał przyciągnąć młodszą cześć publiczności, natomiast zaangażowanie Michelle Monaghanmiało na celu zachęcenie starszych widzów. Niestety najwyraźniej tym razem D.J. Caruso nie miał szczęścia i nie stworzył filmu, który miałby szansę powalczyć o tytuł jesiennego hitu 2008 roku.
Na piątej pozycji w ten weekend znajduje się Nick and Norah's Infinite Playlist . Produkcja z udziałem aktora znanego z filmu Juno zarobiła 6,5 mln $, co oznacza spadek przychodów w porównaniu do zeszłego tygodnia na poziomie 43 %. Łącznie do kieszeni twórców jak na razie trafiło 20,8 mln $, co jest wynikiem bardzo dobrym. Tym bardziej, iż film nie był specjalnie promowany. Najwyraźniej jednak obraz w reżyserii Petera Solletta spodobał się publiczności.
Kolejną pozycję zajeła trzecia nowość tego weekendu – The Express. Biograficzna opowieść z udziałem Dennisa Quaida oraz Roba Browna zarobiła zaledwie 4,7 mln $. Nie jest to najlepszy wynik tym bardziej, iż spodziewano się wpływów na poziomie 10 mln $. Film ten można było oglądać w 2’808 kopiach, przez co wynik jednostkowy jest najgorszy spośród całej pierwszej dziesiątki. Teraz producenci będą się starali zgarnąć z filmu jak najwięcej tym bardziej, iż budżet filmu to 40 mln $. Sukcesem będzie jak uda się zarobić 10 mln $.
Siódme miejsce zdobył tym razem melodramat Noce w Rodanthe. Produkcja ta zarobiła 4,6 mln $, co jest równoznaczne ze spadkiem przychodów na poziomie 37 %. Bardzo słaby wynik jednostkowy na kopie wróży, iż powolutku amerykańskie multipleksy będą wycofywały się z projekcji tego obrazu. Toteż spadek przychodów będzie jeszcze większy. Dotychczas całemu obrazowi udało się zarobić 32,4 mln $.
Ósme miejsce w ten weekend zajął western Appaloosa . Trzeba przyznać, iż utrzymał swoją dobrą tendencje. Spadek przychodów wyniósł zaledwie 34 %, co oznacza wpływy na poziomie 3,3 mln $. Cieżko powiedzieć coś więcej, jeśli chodzi o przyszłość tego obrazu. Mimo, iż wyświetlany jest od 4 tygodni dopiero w zeszłym udało mu się trafić do szerzej ilości kin. Obecnie produkcja ma na swoim koncie 10,8 mln $, co nie jest wynikiem bardzo dobrym. Z drugiej jednak strony pamiętajmy, iż westerny wyszły z mody i nie są filmami, na które widzowie chętnie się wybierają. Tak czy inaczej w przyszłym tygodniu raczej pożegnamy się z tą produkcją.
Na dziewiątej pozycj i znajduje się najnowsza produkcja z udziałem pięknej Keiry Knightley – Księżna. Obraz, który w Amerykańskich kinach można oglądać już od miesiąca nareszcie trafił do szerszej ilości kin. Obecnie wyświetlany jest w blisko 1’207 kopiach (o blisko 1000 więcej niż poprzednio), przez co wzrost przychodów osiągnął wartość 271 %. Ale wynik weekendu nie jest najlepszy. Zaledwie 3,3 mln $, jak na taką produkcję nie zachwyca.
Ale jeśli chodzi o ten obraz nie należy się spodziewać wysokich wpływów przynajmniej, jeśli chodzi o Stany Zjednoczone. Raczej mieszkańców tego kraju nie zachwyci opowieść o księżnej Brytyjskiej. Co innego w europie. W USA obecne przychody filmu wyniosły ledwie 5,6 mln $.
Dziesiąte miejsce zajmuje czwarta nowość weekendu i jedna z większych porażek sezonu – City of Ember . Coś ostatnio studio Fox niezbyt radzi sobie ze swoimi produkcjami. Od dwóch lat żaden film znacząco nie poprawił wyniku finansowego tej firmy. Jeśli chodzi o City Of Emberto w weekend udało mu się zgarnąć ledwie 3,2 mln $. Jak na 2’022 kopie jest to bardzo słaby wynik. Nie pomógł udział w projekcie Billa Murray’a jako burmistrza podziemnego miasta.
Niektórzy zwracają uwagę, iż głównym powodem porażki obrazu może być fakt niezdecydowania, do jakiego grona odbiorców ma być on skierowany. Czy dla całych rodzin jako film familijny czy też może dla nieco starszych jako film przygodowy. A jak wiadomo ten niezdecydowany najwięcej traci.
W przyszłym tygodniu do Amerykańskich kin trafiają cztery nowości. Hitem może okazać się Max Payne, ekranizacja gry z udziałem Marka Wahlberga. Poza tym komedia Sex Drive, dramat Sekretne życie pszczół oraz najnowsza produkcja Olivera Stone'a W będąca spojrzeniem na administracje Busha. Cieżko powiedzieć kto wygra.
Beverly Hills Chihuahua 2008
W sieci kłamstw 2008
Nick and Norah's Infinite Playlist 2008
Appaloosa 2008
City of Ember 2008
Poniżej przedstawiam tabelkę z wynikami amerykańskiego Box Office (MP – miejsce poprzednie).
LP | MP | TYTUŁ FILMU | WYNIK WEEKEND |
ZMIANA (%) |
LICZBA KOPII |
ŁĄCZNY WYNIK |
TYG. NA EKRANIE |
1 | 1 | Beverly Hills Chihuahua | 17,5 mln $ | - 40,2 | 3 218 | 52,5 mln $ | 2 |
2 | N | Quarantine | 14,2 mln $ | —- | 2 461 | 14,2 mln $ | 1 |
3 | N | W sieci kłamstw | 13,1 mln $ | —- | 2 710 | 13,1 mln $ | 1 |
4 | 2 | Eagle Eye | 11,0 mln $ | - 37,8 | 3 614 | 70,5 mln $ | 3 |
5 | 3 | Nick and Norah's Infinite Playlist | 6,5 mln $ | - 42,5 | 2 421 | 20,8 mln $ | 2 |
6 | N | The Express | 4,7 mln $ | —- | 2 808 | 4,7 mln $ | 1 |
7 | 4 | Noce w Rodanthe | 4,6 mln $ | - 37,4 | 2 575 | 32,3 mln $ | 3 |
8 | 5 | Appaloosa | 3,3 mln $ | - 33,9 | 1 290 | 10,8 mln $ | 4 |
9 | 20 | Księżna | 3,3 mln $ | + 271,6 | 1 207 | 5,6 mln $ | 4 |
10 | N | City Of Ember | 3,2 mln $ | —- | 2 022 | 3,2 mln $ | 1 |
Poraz kolejny potwierdziła się teza, że dzisiaj w USA nie chodzi się do kina na określone gwiazdy czy na reżysera, albo film podoba się widzom albo nie, żadna gwiazda go nie uratuje, Will Smith i Adam Sandler to 2 ostatnie wyjątki od tej reguły. Co do Eagle Eye, jego wynik jest bardzo dobry, gdyby producenci spodziewali się 100 mln $ z USA nie wprowadzaliby tego filmu we wrześniu, który jak wiadomo jest najsłabszym miesiącem w amerykańskich kinach. A tak Eagle Eye spokojnie zarobi te 160 mln $ z całego świata i zwróci 80 mln $ budżetu. W przyszłym tygodniu porażka Maxa Payne’a będzię chyba jeszcze większą niespodzianką niż Body of Lies