Stephanie (Alison Lohman), wiedzie spokojne życie, ma dobrą pracę i kochającego chłopaka. Jednak pewnego dnia w pracy podejmuje decyzję o eksmisji pewnej starszej pani. Cyganka ze złości rzuca na Stephanie potężną klątwę. Teraz przez jedną decyzję, dziewczyna będzie musiała przejść piekło, by odwrócić urok...
Stephanie (Alison Lohman), wiedzie spokojne życie, ma dobrą pracę i kochającego chłopaka. Jednak pewnego dnia w pracy podejmuje decyzję o eksmisji pewnej starszej pani. Cyganka ze złości rzuca na Stephanie potężną klątwę. Teraz przez jedną decyzję, dziewczyna będzie musiała przejść piekło, by odwrócić urok... Czechu
Na koniec można wspomnieć o pewnym, małym bo małym, ale rodzimym smaczku w filmie Sama Raimiego: cygański demon Lamia - jeśli się dobrze wsłuchać - mówi po polsku. przeczytaj recenzję
Co do „Wrót do piekieł” – film zostawia po seansie mętlik w głowie i bardzo mieszane uczucia. A przecież nie do tego nas przyzwyczaił Sam Raimi… przeczytaj recenzję
Marny powrót do korzeni przeczytaj recenzję
Ellen Page odrzuciła rolę w tym filmie z powodu problemów z harmonogramem. zobacz więcej
Możliwe spoilery Christine u wrót piekieł — Pod względem efektów specjalnych, jedną z ważniejszych była scena, w której Lamia usiłuje zaciągnąć Christine do piekła. W tym celu powstał mechaniczny cylinder oraz dwa krzesła, na których Alison Lohman mogła przyjąć pozycję siedzącą lub leżącą. "Krzesła zostały wykonane z przezroczystego plastiku, przepuszczającego światło - wyjaśnia Bruce Jones. Cylinder... zobacz więcej
6/10 – Sam Raimi w swoich klimatach. Może i nie ma tu takiej porcji makabry co na przykład w takich "Martwym złu", ale czuć powiew od strony reżysera i oderwanie się od tej bezpłciowej serii Spider-manów. Mam nadzieję, że powrót ten jest na dobre :)
Więcej tutaj tak naprawdę elementów komediowych, absurdalnych, które swoją drogą dobrze się sprawdziły, aniżeli pełnokrwistych scen grozy (choć muszę przyznać, że kilka takich się trafiło i przyprawiło mnie o szybsze bicie serca!). Plus do tego naprawdę nastrojowa muzyka.
Klimatyczny, lekki horrorek spod ręki fachowca gatunku! Warto!
6/10 – Horror z domieszką humoru. Kilka fajnych scen, które mogą przestraszyć kinomana. Na obejrzenie tego filmu polecam późne zimowe wieczory.
> Hessus666 o 2010-02-13 17:47 napisał:
> Horror z domieszką humoru.
Dokładnie tak. Ogólnie dość ciekawy film, miejscami nawet bardzo zaskakujący, czasem trochę komediowo-bajkowy. Można zarzucić temu filmowi, że miejscami jest trochę przekombinowany, jednak w odniesieniu do całości, całkiem przyjemnie się to ogląda. 7/10.
Mnie się podobał:) – Dla mnie film był ciekawy, bo mimo iz były momenty komiczne straszył i to dosyć.
Dawno już nie czułem takiego nagłego szybkiego bicia serca ze strachu;p
Film byłby idealny gdyby urozmaicić troche fabułe ,no i troche przesadzili z tym humorem w drugiej polowie filmu, za to muzyka jak najbardziej na plus…
7/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Całkiem całkiem… – Nie jest to może horror najwyższych lotów, momentami wątki humorystyczne, ale można się chwilami nieźle przestraszyć. Mimo tego, film niestety na obejrzenie i zapomnienie… 7/10