Akcja filmu rozpoczyna się wiosną 1794 r. W rewolucyjnej Francji szaleje terror. Billaud Varenne oskarża Dantona i jego przyjaciół o działalność kontrrewolucyjną. Robespierre nie zgadza się wprawdzie na sądzenie Dantona, ale inni członkowie Komitetu przytaczają wciąż nowe argumenty przeciwko niemu. Jednocześnie dochodzi… zobacz więcej
Akcja filmu rozpoczyna się wiosną 1794 r. W rewolucyjnej Francji szaleje terror. Billaud Varenne oskarża Dantona i jego przyjaciół o działalność kontrrewolucyjną. Robespierre nie zgadza się wprawdzie na sądzenie Dantona, ale inni członkowie Komitetu przytaczają wciąż nowe argumenty przeciwko niemu. Jednocześnie dochodzi do konfiskaty redagowanej przez Desmoulinsa gazety dantonistów „Vieux Cordelier”. Wkrótce Danton otrzymuje poufne ostrzeżenie, że rząd nosi się z zamiarem aresztowania go. Z inicjatywy Robespierre'a dochodzi do spotkania obu przywódców, ale nie udaje im się osiągnąć porozumienia. W Komitecie Ocalenia Robespierre domaga się aresztowania Dantona. Nalega, by nastąpiło to szybko, gdyż czas pracuje na korzyść jego przeciwnika, który może w ciągu paru dni zmobilizować przeciw rządowi armię. Na podstawie raportu Saint-Juste'a zostaje przygotowana lista osób do aresztowania. opis dystrybutora
Taśma filmowa mierzyła 3799 metrów. zobacz więcej
Andrzej Wajda niekiedy potrafił zabłysnąć swoim talentem. I chociaż go nie uważam za zbyt dobrego reżysera, to popełnił parę perełek, takich jak rewelacyjny "Danton" z 1983 roku. Jestem pod jego wielkim wrażeniem. Naprawdę, tak fenomenalnie ucharakteryzowani aktorzy, tak światowa muzyka Wojciecha Kilara i scenografia paryska sprawiają, że Polacy potrafili kiedyś robić kino na galaktycznym poziomie. Mamy jednak z czego być dumni, kultura PRL-owska pozostawiła po sobie ogromne bogactwo. Gerard Depardieu, Wojciech Pszoniak, Andrzej Seweryn i Bogusław Linda brawurowo zagrali. Nawet znalazło się miejsce dla Franka Dolasa czy Marka Kondrata – to się nazywa współpraca z innymi narodami. A najbardziej podobała mi się scena końcowa, kiedy dziecko recytuje Robespierre’owi artykuły na temat praw człowieka, nietypowe a zarazem fenomenalne zakończenie. Kocham kino i nigdy nie zamierzam się z nim rozstawać, bo popełniłbym najgorszy błąd swojego życia, "rozwodząc" się z tak ważną dziedziną jaką jest niewątpliwie kinematografia.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Że też ja zapomniałem ten wspaniały film ocenić :)