Odo

Odo jest małą sową, która nie chce spać w dzień. Tak jak większość ptaków budzi się o świcie. Rodzice Odo prowadzą nocny tryb życia i muszą się wyspać za dnia. Dlatego każdego ranka zaprowadzają go do leśnego obozowiska dla młodych ptaków, by spędzał czas z rówieśnikami. Choć Odo jest niewielkiego wzrostu, wcale nie czuje się mały. Rezolutny, ciekawski i ambitny, zawsze ma własne zdanie.

Odcinki

52
Mama i tata Odo podrzucają go do Leśnego Obozu, gdzie uczy się on jednej z najważniejszych lekcji dla ptaka - opieki nad jajkiem.
Odo i Dudzia spotykają wesołe kurczaki, które mówią, że zawsze dobrze się bawią w Kurzym Klubie, najśmieszniejszym klubie w lesie. Odo, który uwielbia się śmiać, pyta, czy może dołączyć.
Odo i Dudzia udają Inspektorkę, a nawet przyznają obozowi trofeum Złotego Żołędzia. Wszystko idzie dobrze, dopóki nie pojawia się prawdziwa Inspektorka.
Każdy ptak ma swoją własną piosenkę, z wyjątkiem Dudzi, która nie wie, jak powinna brzmieć jej piosenka; Odo próbuje pomóc Dudzi, ale nic nie działa; kiedy inni obozowicze się gubią, Dudzia odkrywa swój wspaniały głos, o którym nigdy nie wiedziała.
Odo przyprowadza do leśnego obozu niespodziankę - lisa o imieniu Jerzy. Jerzy jest fajny, ale ptaki uważają go za przerażającego. Odo próbuje przekonać skrzeczących obozowiczów, że Jerzy jest wegetarianinem i jest przyjazny.
Kiedy Odo nie zostaje wybrany do obozowej drużyny piłkarskiej, ponieważ jest za mały, Odo i inne małe małe ptaki wyzywają duże ptaki na mecz piłki nożnej.
Pani Bielik szuka zastępcy, musi to być ktoś szybki, sprawiedliwy i bardzo, bardzo pomocny. Odo jest pewien, że spełnia te wymogi, ale nie wie, czy może pokonać większe ptaki.
Obozowicze uważają Odo za uroczego i zabawnego, ale Odo chce być straszny. Z pomocą nieśmiałej myszy Odo płata obozowiczom figla, którego nigdy nie zapomną.
Jest wietrzny dzień i Odo chce puszczać swój latawiec, ale w planach zamiast tego jest rzemiosło z piór; kiedy do obozu przybywa intruz, Odo i Dudzia muszą użyć latawca i piór, aby uratować sytuację.
Obozowicze malują portret swojego najlepszego przyjaciela. Odo jest najlepszym przyjacielem Dudzi, więc oczywiście Odo powinien być najlepszy w malowaniu jej portretu. Jednak Frania zaskakuje wszystkich swoimi niesamowitymi umiejętnościami artystycznymi i miłością do Dudzi.
Odo robi wszystko, co w jego mocy, by pomóc Dudzi przezwyciężyć strach przed lataniem. Dowiaduje się jednak, że gdy przyjaciel ma problem, czasami najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, jest po prostu wysłuchanie go.
Odo mówi wszystkim innym obozowiczom, że na pewno mógłby polecieć na księżyc, gdyby tylko chciał; Odo i Dudzia próbują wszystkiego, od latania po wspinaczkę i budowanie katapulty, ale księżyc jest poza zasięgiem, dopóki tata Odo nie pokaże mu sprytnej sztuczki.
Obozowicze dostają zadanie zbadania jeziora. Mają złapać jak najwięcej stworzonek, a potem opisać je w pamiętniku. Niepozorne zdobycze Oda i Dudzi, rybka, kijanki i kokon, przeradzają się w prawdziwe skarby, gdy z kokonu wykluwa się się motyl, a kijanki zamieniają się w żabki.
Tematem dzisiejszej wycieczki jest rozpoznawanie śladów leśnych zwierzątek. Podczas gdy uczniowie wyruszają na poszukiwania, z domku pani Bielik giną ciasteczka. Podejrzenie pada na Odo, dlatego sowa razem z Dudzią spróbują odnaleźć prawdziwego złodzieja.
Sowa Odo postanawia nie spać całą noc. Aby nie było mu nudno, zaprasza na wieczorną zabawę swoich przyjaciół. Nagle, w trakcie mrożącej krew w żyłach opowieści o strasznym Dodo, do pokoju wchodzi... pani Bielik. Kolejny dzień w szkole nie będzie łatwy.
Aby móc skorzystać z obozowej dżungli przeszkód, trzeba spełnić kilka warunków. Ponieważ Odo, Dudzia i ich przyjaciele są za mali, postanawiają dodać sobie centymetrów przy pomocy zebranych w lesie patyczków. To niewygodne przebranie, ale jak się okaże, doskonały materiał do budowy szałasu na czas.
Odo w czerwonym kocyku czuje się jak super bohater. Niestety w lesie nikt nie potrzebuje pomocy. Sowa tak mocno angażuje się w zabawę, że zapomina o swojej przyjaciółce Dudzi. Kiedy ta wpada w tarapaty, a Odo traci swój atrybut superbohatera, nie wierzy, że może jej pomóc. Czy uda mu się obudzić odwagę i uratować przyjaciółkę?
Śledząc żuczka w lesie, Odo, Fela i Róża trafiąją do chatki pani Bielik. Kiedy drzwi się zatrzaskują, przyjaciele próbują wymyśleć sposób na uwolnienie, a przy okazji świetnie się bawią. W końcu pozostali obozowicze docierają do chatki i uwalniają zagubionych.
Obozowicze dostali zadanie stworzenia modeli. Tym razem będą pracować w innych niż dotychczas parach. Odo z Leo pawiem budują model pawia, Dudzia z kurą Józią bramę wjazdową na teren obozu w lesie. Odnalezienie wspólnego języka nie jest łatwe, ale ta lekcja wiele ich może nauczyć.
Odo ma okazję zaopiekować się ślimakiem - przyjacielem małego orzełka pani Inspektor Pióro. To trudne zadanie i ogromna odpowiedzialność, dlatego, gdy Odo gubi przez nieuwagę ślimaka, boi się reakcji pani Pióro. Nie chcąc stracić jej zaufania, przeszukuje cały obóz, wierząc, że trafi na jego ślad.
Jedną z atrakcji obozu w lesie jest Festiwal jabłek. Podczas przygotowań okazuje się, że niektóre jabłka się poobijały, suszone zmokły, a na dodatek paw spadł z drzewa. Ponieważ ktoś widział w pobliżu lisa Jerzego, podejrzenia padają na niego. Odo postanawia bronić przyjaciela.
Czy tukany potrafią być rozsądne? Sprawdzą to Odo i Dudzia, która po niefortunnym wypadku musi odpoczywać w łóżku. W tym samym czasie tukany, które ze wszystkiego żartują będą się uczyć odpowiedzialności, wykonując poważną pracę strażników leśnych.
Widząc pocztówkę z kolorowymi palmami Odo zaczyna tęsknić za podróżą w dalekie kraje. Dudzia postanawia mu pomóc, ale nawet opakowanie przyjaciela w paczkę nie przekonuje pana Gołębia listonosza. Dopiero pani Bielik i pozostali obozowicze wpadają na pomysł, aby zrobić Odo niespodziankę i zainscenizować słoneczne południe nad leśnym jeziorkiem.
Podczas rozpoznawania liści tukanom udaje się odgadnąć wszystkie. Pozostali obozowicze muszą dopiero nauczyć się tej sztuki, dlatego wyruszają do lasu. W czasie poszukiwań okazuje się, że tukany nie są geniuszami, a dzięki sprytowi Odo udaje się uratować Dudzię i Louiego, którzy przez przypadek wpadli do ogromnej dziury pod drzewem.
Obozowicze grają w figury. To gra, która polega na zastyganiu w bezruchu w momencie, gdy jeden z obozowiczów nagle odwraca się w kierunku grupy. Rywalizacja Odo i Józi, którzy docierają do finału pokaże, że od zwycięstwa ważniejsza jest przyjaźń.
Na obozie jest Dzień Pracy. Odo ma mnóstwo pomysłów kim chciałby zostać. Od pilota samolotu po twórcę muzycznego i fryzjera, ale każdy z pomysłów ma jednak pewne minusy.
Odo i Dudzia zgłaszają się na ochotnika, by chronić pewną delikatną roślinę. Z pomocą przyjaciół bronią swojego liściastego przyjaciela przed wesołymi kurczakami, hałaśliwymi kanarkami i tańczącymi łabędziami.
Odo zaprasza na obóz rodziców, jednak dzień ich przyjazdu nie wydaje się być najlepszym...
Odo i Dudzia wybierają się na nocny biwak do lasu, aby oglądać spadające gwiazdy. Mają nadzieję, że spędzą niezapomnianą noc, ale Dudzia gubi się gdzieś w ciemności. Odo musi uratować sytuację.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie