Na początku czerwca 1942 roku Ocean Spokojny wcale nie był spokojny. W pobliżu atolu Midway rozegrała się bitwa między morskimi siłami Stanów Zjednoczonych i Japonii. Uznana za przełomowy moment wojny na Pacyfiku, była zarazem początkiem końca pancerników jako okrętów, które decydowały o przebiegu bitwy. Od tej pory lotniskowce przejęły prym prowadzenia działań morskich. Film jest epickim obrazem tej bitwy, w której wzięło udział blisko tysiąc samolotów i prawie sto okrętów wszelkiego typu.
Jestem jak wielu innych, a może nie :). Uwielbiam X Muzę i od kiedy pamiętam oglądałem mnóstwo filmów. Bardzo lubię oglądać filmy na motywach książek, a później je konfrontować z wersją pisaną. Niestety muszę przyznać, że nie wiele jest dobrych adaptacji. Mam nadzieję, że przyczynię się do rozwoju tej bazy i będę służył wiedzą i rewolucyjnym zacięciem ;)

Odwet za Pearl Harbor 8

7 grudnia 1941 roku flota japońska niepostrzeżenie podpłynęła w rejon Hawajów i atakując bazę morską USNavy, rozpoczęła wojnę ze Stanami Zjednoczonymi. Pół roku później doszło w pobliżu wyspy Midway do bitwy, która stała się punktem zwrotnym działań na Pacyfiku podczas II wojny światowej. Była też niejako odwetem za Pearl Harbor. Naprzeciwko siebie stanęły silne zgrupowania lotniskowców i okrętów wsparcia. Dzięki przypadkowi i rozsądkowi głównodowodzącego siłami amerykańskimi bitwa została wygrana przez marynarkę USA.

Bitwa o Midway (1976) -

Zrealizowane z wielkim rozmachem kino wojenne. Plejada aktorów: Charlton Heston, Robert Mitchum, Toshiro Mifune, Hal Holbrook czy Henry Fonda, gra na dobrym poziomie. W epizodach można zobaczyć wtedy mało znanego Toma Sellecka, czy Erika Estradę.

Świetne efekty specjalne (choć dziś mogą już śmieszyć swą naiwnością i prostotą) w połączeniu ze zdjęciami Harry’ego Stradlinga Jr. dają niesamowity efekt ogromu oceanu i żywiołowej, śmiertelnej walki na nim się rozgrywającej oraz potęgi lotniskowców. To wszystko oprawione jest muzyką Johna Williamsa, specjalisty od epopei filmowych.

Bitwa o Midway (1976) -

Niestety film, podobnie jak wiele innych amerykańskich produkcji tego typu, emanuje wszechobecnym patriotyzmem spod znaku gwieździstego sztandaru. Na każdym kroku spotykamy amerykańską flagę. W obrazie tym jeden z wątków dotyczy miłości amerykańskiego pilota do dziewczyny japońskiego pochodzenia, która wraz z rodzicami została osadzona w obozie dla internowanych. Według mnie zbyt wyraźnie widać tu próbę usprawiedliwiania czy tłumaczenia, że takie postępowanie było słuszne i jak najbardziej pożądane.

Ogólnie film ogląda się z przyjemnością. Dość wiernie odtworzone zostały realia historyczne i sam przebieg bitwy. Z czystym sumieniem mogę polecić ten film fanom epopei wojennych, jak i tym, którzy lubią kino historyczne. Osoby, które wolą coś lżejszego raczej się będą na nim nudzić, ale myślę, że jeżeli są prawdziwymi kinomanami, nie mogą przejść obok tego obrazu obojętnie.

3 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 4
dawidek98 7

Film fajny ze świetnymi rolami Henry’ego Fondy i Charltona Hestona. Ale jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej na temat działań wojennych na Pacyfiku, to polecam wyśmienitą książkę Zbigniewa Flisowskiego pod tytułem "Burza nad Pacyfikiem".

Maciek_Przybyszewski 8

Z. Flisowski – Burza nad Pacyfikiem – Wszystkich zainteresowanych działaniami wojennymi na Pacyfiku, w tym bitwą o Midway, zachęcam do przeczytania książki Zbigniewa Flisowskiego – Burza nad Pacyfikiem. Szczegółowo opisane praktycznie wszystkie bitwy morskie drugiej wojny światowej, które miały miejsce w tym rejonie. Pozycja co prawda obszerna, ale warta uwagi.

Czechu 7

Film dobry – jak na tamte czasy to nawet nawet. 7/10

pajki_filmaniak 5

dobra obsada tematyka z historii ale jakość zdjęć masakra 5/10

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…