Leire budzi dźwięk kamieni rzucanych w jej okno przez Joela. Gdy kochankowie całują się namiętnie, zaczyna wiać silny wiatr. Według Joela jest to „skowyt”, wichura z której znana jest Calenda. Nawieje ona zmiany w życiu Leire – po powrocie do domu otrzymuje od matki bilet do Paryża. Dziewczyna nie chce zostawiać ukochanego i nie wie, jak powiedzieć mu o dużej zmianie, przez co stosunki między parą ulegają ochłodzeniu.
Śledczy ujawniają, że zbrodnie w Calendzie mają wspólny mianownik. Po znalezieniu DNA Adriany Policjanci uznają Damiána za głównego podejrzanego. Mężczyzna zostaje też oskarżony o zabójstwo ojca Raúla i Olivii. Damián próbuje dowieść swojej niewinności, co okaże się szczególnie trudne podczas konfrontacji z synem ofiary.