Damy z Cranford dowiadują się o kłopotach finansowych Matty i organizują między sobą zbiórkę, żeby jej pomóc. Pan Carter dowiaduje się, że lady Ludlow zastawiła posiadłość, by wspomóc syna i głośno wyraża swoje oburzenie. W konsekwencji nieszczęsnych nieporozumień matrymonialnych doktor Harrison staje się persona non grata. Mary stara się przekonać panią Tomkinson i wielebnego Huttona o niewinności Franka. Ostatecznie pisze do sprawcy całego zamieszania – niesfornego doktora Marshlanda, a ten przyjeżdża, by wyjaśnić całą sytuację. Tymczasem Sophie Hutton, która po skandalu wyjechała do ciotki, wraca z objawami tyfusu. W związku z nieudolnością doktora Morgana doktor Harrison będzie musiał sam zająć się leczeniem ukochanej. Na placu budowy kolei dochodzi do wybuchu, a kapitan Brown i pan Carter zostają ranni. Po otrzymaniu listu od Mary z Indii wraca major Gordon wraz z niespodziewanym gościem.
Matty dowiaduje się, że bank, w którym trzymała swoje oszczędności, zbankrutował. Zwierza się Mary, że została praktycznie bez środków do życia. Doktor Harrison ofiaruje pani Rose stolik do szycia, który omyłkowo zakupił na aukcji. Gospodyni zaczyna coś podejrzewać podejrzewać. Z kolei od czasu Walentynek i listu wysłanego dla żartu przez Jacka Marshlanda pani Tomkinson żywi przekonanie, że doktor Harrison oświadczy się jej młodszej siostrze Caroline. Sam zainteresowany tymczasem udaje się do Huttonów i prosi wielebnego o rękę jego córki. Lady Ludlow, która miała sprzedać część swojej posiadłości pod budowę kolei, zmienia zdanie, kiedy widzi zniszczenia, jakie niesie ze sobą inwestycja. Postanawia zamiast tego zastawić ziemię pod hipotekę, by wspomóc mieszkającego we Włoszech syna Septimusa. Podczas obchodów Święta Pracy węzeł gordyjski spleciony z domniemanych i prawdziwych romantycznych sympatii doktora Harrisona doprowadza do towarzyskiego skandalu.