Artman przygotowuje się do wyjazdu na placówkę do Berlina. Oczywiście chce zabrać ze sobą dzieci.
Nadchodzi dzień rozprawy o ograniczenie Annie praw rodzicielskich. Artman jest pewny siebie. Leśniewska natomiast spięta i zdenerwowana, przez co nie do końca przekonująco wypada przed sądem. Wiele faktów z jej biografii - uzależnienie od leków, szpital psychiatryczny - działa na jej niekorzyść. Artman wypada lepiej, przyjmuje postawę zatroskanego rodzica. Podnosi fakt, że między Anną, a dziećmi nie ma żadnej więzi. To Marta jest dla nich matką. Sąd chce ją przesłuchać. Czy Marta pojawi się na rozprawie i złoży decydujące zeznania?
Syn Wiśniewskiego porządkując rzeczy po zmarłym ojcu znajduje dwie koperty. Wysyła je. Adresatką jednej z nich jest Anna. Czy przesyłka zawiera coś ważnego?
Stan Sławki pogarsza się, kobieta traci przytomność. Tomasz obwinia o to Michała, ma mu za złe, że zabrał matkę na wycieczkę do lasu. Konflikt między braćmi narasta. Tomasz ciągle upiera się przy terapii, Michał jest jej przeciwny. Nieoczekiwanie Sławka odzyskuje przytomność. Udaje się jej pogodzić zwaśnionych synów. Tomasz pełen nadziei próbuje przekonać matkę, że wszczepienie rozrusznika serca jej pomoże. Niestety stan Sławki ponownie się pogarsza...
Anna zaczyna domyślać się, dlaczego Artman regularnie płaci Wiśniewskiemu. Aby mieć pewność, postawia porozmawiać z radiologiem osobiście. Razem z Michałem jadą na Pomorze. Tam, w mieszkaniu Wiśniewskiego, znajdują go nieprzytomnego z pustą fiolką po lekach i butelką alkoholu w rękach. Wzywają pogotowie. Gdy w szpitalu okazuje się, że stan radiologa jest stabilny, Leśniewska i Wolski decydują się wrócić na Śląsk.
Jan z Martą spotykają na ulicy mężczyznę, Ludwika, który dziwnie się zachowuje, jest zdezorientowany, ma zaniki pamięci. Nagle mężczyzna dostaje ataku padaczkowego. Dzięki Artmanom szybko trafia do szpitala. Marta dzwoni do jego żony. Okazuje się, że Ludwik właśnie dowiedział się o jej romansie. Kobieta przyjmuje z ulgą informację o utracie pamięci i ma nadzieję, że mąż nigdy nie przypomni sobie tego, czego był świadkiem i, że nadal będą żyć długo i szczęśliwie…