Ślub już dziś. Tymczasem pan młody i jego teść są pod Tatrami. Lucek budzi się w przydrożnym rowie nieświadomy, że to Zenon wywiózł go tam pożyczonym pickupem i porzucił. Lucek za wszelką cenę usiłuje wrócić i zdążyć na własny ślub. Zenon też się śpieszy z powrotem, niestety, po drodze ginie mu auto. Obaj wpadają do kościoła mocno spóźnieni i kiedy wydaje się, że już nic nie może stanąć na drodze do szczęścia młodej parze, los nieoczekiwanie przynosi kolejną niespodziankę.
Ślub tuż tuż, a obie rodziny mają jeszcze mnóstwo spraw, które trzeba załatwić. Roman, Lolek i dr Niski wybierają się do lokalu, w którym ma się odbyć wieczór kawalerski Lucka. Podobnie Violetta, Brygida i Babcia odwiedzają klub, gdzie niedługo będzie się bawić na wieczorze panieńskim Andżela, która na chwilę przed wyjściem robi sobie test ciążowy. Zenon ostatecznie postanawia wdrożyć w życie genialny plan na pozbycie się niechcianego zięcia.