Rodzina Pineda prowadzi zniszczone kino w swojej dzielnicy, puszczając stare, erotyczne filmy. Głowa rodziny Nanay Flor, jej córka Nayda, zięć Lando i adoptowana córka Jewel zajmują się obsługą gości, a siostrzeńcy Alan i Ronald wieszają plakaty i obsługują projektor. Nanay Flor czeka na decyzję w sprawie pozwu, który… zobacz więcej
Rodzina Pineda prowadzi zniszczone kino w swojej dzielnicy, puszczając stare, erotyczne filmy. Głowa rodziny Nanay Flor, jej córka Nayda, zięć Lando i adoptowana córka Jewel zajmują się obsługą gości, a siostrzeńcy Alan i Ronald wieszają plakaty i obsługują projektor. Nanay Flor czeka na decyzję w sprawie pozwu, który złożyła kilka lat wcześniej, a dotyczył on bigami jej męża. Wokół tej sprawy ogniskują się wszystkie wydarzenia - rodzinne, finansowe i uczuciowe... Czudi
Możliwe spoilery Synopsis — Autorem filmu jest jeden z najbardziej cenionych filipińskich reżyserów Brillante Mendoza (Foster Child, Slingshot), laureat wielu prestiżowych nagród, którego filmy pokazywane są co roku na najważniejszych międzynarodowych festiwalach filmowych. Akcja filmu rozgrywa się w starym, obskurnym, podupadłym kinie, w którym pokazywane są filmy porno z lat 70. W czasach... zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Zero treści [1/10] |||
Na wstępie zaznaczę, że lubię tzw. kino artystyczne, żeby mnie ktoś zaraz nie zwyzywał od miłośników filmów akcji. Ale ten film jest po prostu słaby. Świat przedstawiony nie przyciąga uwagi, chociaż wydaje się to niemożliwe, zważywszy na tematykę. A jednak historia pozostawia widza całkowicie obojętnym. Fabuła zmierza donikąd, a właściwie nawet nie próbuje nigdzie zmierzać, a całość dłuży się niemożebnie. Nie wystarczy pokazać paru scenek z życia na marginesie, żeby stworzyć dobre kino. Trzeba jeszcze mieć jakiś pomysł, chcieć coś swoim filmem przekazać. Tutaj tego zabrakło. Oglądamy jedynie ciąg wymęczonych, męczących, niby to "szokujących" scen. Brakuje chyba tylko zoofilii. Mnie takie rzeczy nie ruszają i może dlatego nie dałem się nabrać twórcom filmu, którzy najwyraźniej uważali, że kontrowersyjna tematyka odwali za nich cała robotę. Otóż nie – to tak nie działa. Potrzebne są jeszcze talent i umiejętności, których tutaj zabrakło. Zdecydowanie odradzam.