Tyle powstało (i nadal powstaje) śmiecia w tym gatunku w Polsce, że postanowiłem zebrać wyjątki potwierdzające regułę, że polskie komedie to gówno. Oczywiście większość będzie z czasów PRL-u, ale i z XXI w. znajdzie się parę wyjątków.
Zwykle kontynuacje są gówniane, ale zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę.
Filmy pełnometrażowe do obejrzenia legalnie i za darmo.
Poprawiny [6.5/10] |||
Ostrzegam – to jest niezła komedia, pod warunkiem, że ktoś nie zasiądzie do oglądania, oczekując arcydzieła, którym była pierwsza część. Dwójka po pierwsze jest czystą komedią – zniknęły całkowicie elementy dramatyczne. Można więc powiedzieć, że jest to film z innego gatunku – i już samo to może spowodować zawód widza, który nie tego się spodziewał. Po drugie, spora część dowcipów jest żenująca. Pamiętacie najbardziej żenujący element z 1 filmu – czyli obleśną babcię? Więc tu na tym poziomie mamy jakąś 1/3 filmu. Ale jak dla mnie reszta to rekompensuje i bawiłem się nieźle. Gra Mai Ostaszewskiej to dalej poezja i ogląda się ją z wielką przyjemnością.
Córka Ethana Hawke’a i Umy Thurman.
Trzynastoletnia córka oceniła na 4/10. Ja przeżyłem seans tylko dzięki charyzmie Chalameta i koncertowej grze Huja Granta i Jasia Fasoli. Tak patrzę na recenzje krytyków i oceny na portalach i my musieliśmy chyba jakiś inny film obejrzeć. Myślałem, że najgorszym elementem filmu będą koszmarne musicalowe pienia. No i były straszne, ale scenariusz był dużo gorszy.
Proszę czekać…