W trakcie prac porządkowych we wrocławskim szpitalu, zniszczonym podczas powodzi, młody lekarz (Borys Szyc) zauważa, że dokumenty jednego z pacjentów (Grzegorz Wolf) przepadły bez śladu. Pacjent sam nie jest w stanie z nikim się porozumieć, nie reaguje na próby kontaktu. Lekarz postanawia zastosować wobec tajemniczego pacjenta terapię, która pozwoli odkryć jego tożsamość. W dodatku sam, niby detektyw, rozpoczyna prywatne śledztwo, które ma doprowadzić do wyjaśnienia zagadki. Nawet nie podejrzewa, że prawda, którą odkryje, może zagrozić życiu innych ludzi. opis dystrybutora
+6/10 – Od jakiegoś czasu kino w Polsce zmierza w celnym kierunku. Tytuły takie jak "Eden" czy całkiem dobry "Palimpsest" sprzed kilku lat udowadniają, że w naszym kraju mogą powstawać nie tylko produkcje historyczne, stawiające pomniki wielkim postaciom, które zapisały się w historii.
Reżyser Falk świetnie buduje atmosferę. Całą fabułę umieszcza podczas powodzi stulecia. Całość ma kręgosłup, historyjka ciąg przyczynowo-skutkowy, jednak otwarta końcówka (które zazwyczaj lubię) nie spodobała mi się. Może nie ona sama, ale dojście do niej. I Borys Szyc, nazywany pracoholikiem polskiego kina kolejny raz się sprawdza.
Objawieniem w kinie filmu bym nie nazwał, kamieniem milowym także. Po prostu zręcznie nakręcony dreszczowiec! Made in Poland…
Dobry Film – dobrze,ze pomału odradza się polskie kino….dobitnym tego przykładem,jest własnie Enen….film godny uwagi
Pozostałe
Mile zaskoczony – Dobrego thrillera polskiego faktycznie dawno nie było a tu takie miłe zaskoczenie.Kierowałem się nazwiskiem reżysera bo w końcu Falk coś w filmie polskim znaczy.Sam film rewelacyjny.To powolne odkrywanie tajemnicy tytułowego "enena" przez młodego psychiatrę wciąga.W tej roli jak zwykle niesamowity Szyc.Kiedy ten chłop zaliczy jakąś wpadkę ?.Gorąco polecam – naprawdę nie będziecie żałować