Na Ziemi w ciągu wieków, niezauważane przez ludzi, wyrosły dwie rywalizujące ze sobą rasy: arystokratyczne, dobrze wykształcone Wampiry oraz brutalni i siejący grozę Lykanie. Dla ludzkości ich istnienie jest tylko cieniem legendy. Dla siebie nawzajem są oni jednak nieprzejednanymi i śmiertelnymi wrogami. Ich celem jest całkowita eliminacja przeciwnika. Piękna i przebiegła Selena (Kate Beckinsale), wywodząca się z rodu Wampirów, odkrywa tajemnicę, która może mieć śmiertelne konsekwencje zarówno dla Wampirów, jak i Lykanów.

Charakteryzacja

Od samego początku, twórcy filmu chcieli, by Wampiry i Lykanie z "Underworldu" różniły się od istot im podobnych, stworzonych w innych filmach. "Niedługo po starcie, Len i ja zmontowaliśmy taśmę, aby zaprezentować producentom urywki filmów Obcy Ridleya Scotta i Jamesa Camerona," wspomina autor scenariusza Danny McBride. "Porównaliśmy bohaterów filmów Scotta i Camerona, z bohaterami filmów, które wykorzystują jedynie efekty cyfrowe. Dzięki temu udowodniliśmy, że w przypadku naszego filmu, zastosowanie wyłącznie techniki cyfrowej, nie przyniesie pożądanego efektu. Nie chcieliśmy zawieść miłośników gatunku, którzy zjedli zęby na filmach o potworach, dlatego postanowiliśmy zrobić coś, co jest namacalne, coś, co sprawia wrażenie, iż można tego dosięgnąć i dotknąć . I tak powstał pomysł stworzenia istot ubranych w nieprawdopodobne kostiumy, o elektronicznie animowanych twarzach." Kiedy Wiseman pracował jako scenograf, poznał na planie Patricka Tatopoulosa – specjalistę charakteryzacji. Najbardziej znany z pracy nad Godzillą, Tatopoulous pracował również przy realizacji takich filmów jak: Gwiezdne wrota i Dzień Niepodległości. Jego wybór do prac nad "Underworldem" przez Lena Wisemana był więc oczywisty. Patrick i jego zespół stworzyli jako wzór, postaci Lykanów w skali 1:1, doskonałe w swojej dokładności; widać było ich pory na skórze oraz każdy włosek na ciele. Efekt na ekranie jest zadziwiający. "Widok jednego z Lykanów wchodzącego do pomieszczenia z elektronicznie animowanymi ustami, językiem i oczami był naprawdę zdumiewający," wspomina McBride. Speedman musiał spędzać godziny w fotelu, kiedy zakładano mu charakteryzację. "Pięć godzin trwało nakładanie charakteryzacji. Aby ją zdjąć, pewnej nocy potrzeba było siedmiu osób i prawie dwóch godzin. Ostrzegano mnie, że będzie to nudny proces i proszono, abym wykazał się cierpliwością", wspomina Speedman.

Scott nie był jedynym aktorem, który musiał przechodzić katusze wielogodzinnej charakteryzacji. Brytyjski aktor Bill Nighy, który gra Viktora, lidera Wampirów, miał podobne doświadczenia, kiedy zmieniano go ze "zmumifikowanego" wampira, który spał 500 lat w rozbudzonego, pełnokrwistego bohatera. "Nie miałem pojęcia, czym jest protetyka i jakie jest jej znaczenie w charakteryzacji. Teraz już wiem. To znaczy ból. Mnóstwo bólu" komentuje aktor. "Nie mogłem się jednak złościć na facetów, którzy mi to robili, bo to wspaniali ludzie, bardzo oddani swojej pracy i do tego niesłychanie utalentowani".

Realizacja

Realizacja "Underworldu" zaczęła się podczas rozmowy na temat filmów o wampirach pomiędzy reżyserem Lenem Wisemanem i jego przyjacielem Kevinem Grevioux, który jest członkiem zespołu producentów i gra w filmie rolę Raze’a. Posiadając dużą wiedzę na temat inżynierii genetycznej, Grevioux wymyślił wiarygodnego wirusa, który doprowadził do powstania Wampirów i Lykanów. Wiseman dodaje, że celowo zrezygnowali z używanego rutynowo mistycznego powiązania Wampirów z czosnkiem i symbolem krzyża. "Uważałem, że jeżeli znaleźliśmy wiarygodne genetyczne rozwiązanie, używanie zgranych symboli nie było konieczne, to anomalia genetyczne stworzyły te postaci. Mamy więc do czynienia z istotami z krwi i kości, które przez setki lat genetycznych zmian stały się tym, czym są obecnie. Możemy, więc znaleźć metody na unicestwienie ich. Mogliśmy rozważać, dlaczego srebro ma taki wpływ na ich krew, jaki ma. Nasze Wampiry i Lykanie stąpają po ziemi". Od samego początku, twórcy byli przekonani, że centralną postacią filmu powinna być kobieta. Kate Beckinsale odmówiła udziału w filmie opartym na scenariuszu o wampirach. "Powiedziała nam, że nie jest zainteresowana", wspomina Wiseman. "Jej agent jednak przesłał jej scenariusz z moimi rysunkami." "Len świetnie sportretował Selenę w swoich rysunkach" mówi Beckinsale, "postaci były świeże i nowe, bardzo interesujące. Pomyślałam, że może jednak przeczytam scenariusz. To nie jest komiksowa historyjka. Selena i inne postaci w filmie stworzone są z krwi i kości". Po zakończeniu zdjęć Kate Beckinsale wspominała: "Udział w tym filmie to fantastyczne doświadczenie, pełne pasji i energii. Uważam, że to moja ulubiona rola, co jest zabawne, bo nie oczekiwałam jakichś większych wrażeń z realizacji tego obrazu. Nie sądziłam, że będę czuła się tak bezpiecznie i że tak zaangażuję się w rolę, bo nigdy wcześniej nie myślałam o graniu wampirzycy. To, że tak dobrze się czułam na planie i że lubię tę postać najbardziej z granych dotychczas jest wielką zasługą Lena Wisemana."

Następnym krokiem wykonanym przed przystąpieniem do realizacji filmu było znalezienie aktora do roli Michaela. Wiseman zauważył Scotta Speedmana w telewizyjnym serialu Felicity. Przesłał mu scenariusz, a następnie odbył z nim długą rozmowę. Zaangażowanie Scotta w projekt ujęło reżysera. "Scott bierze wszystko w tym filmie na serio i chce, aby cały film nosił znamiona rzeczywistości" , wspomina Wiseman. Praca nad "Underworldem" była wyzwaniem dla Speedemana nie tylko ze względu na gatunek. "To podniecające pracować z debiutującymi reżyserami, bo nie mają oni jeszcze wytartych ścieżek, jeżeli chodzi o pracę z aktorami. Lenny jest bardzo zaangażowany w swoją pracę. Jest pasjonatem i to widać na ekranie. Ma prawdziwy talent, poczucie stylu oraz wizję".

Sceny akcji

Sprawność fizyczna była podstawowym wymogiem jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do filmu. W tym celu Beckinsale i Speedman przeszli intensywny trening sprawnościowy. "Nie jestem lekkoatletką, ale mam doświadczenie w balecie, które jak się okazało miało swoje dobre i złe strony" mówi Beckinsale. " Uważałam, aby po skokach nie spadać na palce stóp." Musiała również przyzwyczaić się do podtrzymujących ją lin. "W jednej ze scen musiałam wyskoczyć wysoko w górę, zrobić salto w powietrzu, zastrzelić Lykana i wylądować. Bałam się tego ujęcia i myślałam o nim miesiąc przed realizacją. W rezultacie poszło mi to dość gładko i skończyło się na czterech dublach. W rzeczywistości, chciałam to jeszcze raz powtórzyć." Beckinsale trenowała z najlepszymi kaskaderami – Bradem Martinem i Scottem McElroyem, którym, jak sama twierdzi, zawdzięcza pokonanie własnego strachu. Speedman, w przeciwieństwie do Kate, był w swoim żywiole, kiedy uczestniczył w scenach kaskaderskich. "Nie miał nigdy nic do czynienia z gimnastyką czy elementami walki, ale niezmiernie szybko wszystko zaczęło mu wychodzić," mówi Martin. "Przed końcem naszych treningów, wykonywał już salta do tyłu i to zarówno z linami jak i bez.", "Nigdy wcześniej w życiu nie wyprowadziłem ciosu," dodaje Speedman, "a dzięki treningom pod okiem ekipy kaskaderskiej, wypracowałem sobie wspaniałą kondycję fizyczną. Myślę, że moim ulubionym momentem było podwieszanie się na linach. Było to bardzo fajne."

Zdjęcia

Aby otrzymać zgodny ze swoimi oczekiwaniami wygląd świata podziemnego, twórcy zaprosili do współpracy nominowanego do Oscara autora zdjęć Tony’ego Pierce-Robertsa (Powrót do Howards End (1992)_ (f), Okup, Złota). "Tony fotografował wielkie filmy hollywoodzkie oraz wiele filmów duetu Merchant-Ivory. Jednak dla mnie filmem, który przekonał mnie do Tony’ego był "Okup", mówi Wiseman, "Okup" w warstwie obrazowej jest ciemnym, ponurym filmem, i właśnie coś takiego chciałem osiągnąć w "Underworldzie". Od momentu, kiedy Tony dołączył do naszej ekipy, ludzie z zewnątrz przestali patrzeć na nasz projekt, jak na kolejny film o wampirach. Uwierzyli, że będzie to coś nowego, film, który ma szanse zrewolucjonizować gatunek. A Tony zapewnił nam najwyższą jakość artystyczną obrazu."

Więcej informacji

Proszę czekać…