Pewnej nocy, wracając samochodem z przyjęcia, Tun (Everingham) i Jane (Thongmee) potrącają na drodze za miastem dziewczynę i uciekają z miejsca wypadku. Para bohaterów powraca do Bangkoku, tylko że ich życie nie jest już takie jak dawniej. W nocy Jane prześladują koszmary, a Tun, fotograf, dostrzega na swoich zdjęciach widma dziwnych postaci. Jane i Tun postanawiają zbadać miejsce wypadku, by dowiedzieć się, że uszkodzony billboard to jedyne wyrządzone przez nich szkody. Ale gdy najbliżsi przyjaciele Tun zaczynają ginąć jeden po drugim, nasi bohaterowie zdają sobie sprawę, że muszą rozwikłać zagadkę, zanim ich życie legnie w gruzach.

Świetny horror dla każdego wymagającego "horroromaniaka" 8

Jednyny od kilku lat porządny horror. Na dodatek kolejny azjatycki. Nie od dziś wiadomo, że na wschodnim kontynencie powstają najlepsze filmy tego gatunku - i tym razem to potwierdzono. Film od początku do końca trzyma w napięciu, a siedząc w kinie naprawdę można było dostać zawału. Chodź byłem na nim kilka lat temu doskonale to pamiętam.

Shutter - Widmo (2004/II) - Natthaweeranuch Thongmee, Ananda Everingham

Całość jest utrzymana w znakomitym klimacie, nie pozwalającym oderwać wzroku choćby na chwile. Kreacje i sam wygląd zjawy jest naprawdę przerażający, tak jak sama fabuła. Miejsca i okoliczności w jakich pojawia się duch dziewczyny przyprawiają o ciarki na skórze. Świetnie ukazana zemsta za krzywdę wyrządzoną w przeszłości jest kapitalnie ukazana, z tym że ja osobiście wolałbym te europejskie wersje zemsty pokazywane na tvp1 w dramatach jeśli miałbym stać się jej ofiarą...

Powolne psychiczne wykańczanie głównego bohatera daje we znaki oglądającemu - pod koniec filmu możemy mieć już dość zaskakujących zdarzeń i momentów przerażenia, jak na niecały 100 minut. Po oglądnięciu nie bójmy się spoglądać na nasze zdjęcia! Nie wyszukujmy jakiś "mgiełek" itp. Najbardziej wrażliwi widzowie mogą tak reagować.

Shutter - Widmo (2004/II) - Natthaweeranuch Thongmee, Ananda Everingham

Jednak przykre jest to, że film z 2004 roku wciąż okazuje się prawie jedynym, który w przeciągu 5 lat zyskał miano godnego uznania. Dla każdego wielbiciela horrorów jest to "lektura obowiązkowa", jednak każdy fan tychże filmów oczekuje czegoś więcej niż tylko 1 film prawdziwej grozy na taki szmat czasu. Najbardziej przykre są duplikaty USA. Nie potrafię tego inaczej nazwać. Wyglądają one jak podrobiona część Harrego Pottera wydana w Chinach. Można mieć tylko nadzieję, że najwięksi potentaci filmowi w końcu to zrozumieją.

"Shutter-Widmo" po prostu trzeba obejrzeć! Świetny horror dla wszystkich, którzy lubią mieć gęsią skórkę!

5 z 8 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 29
ana481516 8

Dooobre tajskie kino grozy! A coś mi się zdawało, że w tym filmie akcja kręci się wokół statku xD W dodatku oglądam, a tu nagle gaśnie mi światło w pokoju :o

bodek75 6

สเปกตรัม – 6/10
Foto duchy i inne zjawy. W dobrym , znanym azjatyckim stylu. Pytanie tylko czy to jest straszne …?
Na pewno ciekawe i do obejrzenia.

Maja1985

7/10 – dobry film grozy,na horror trochę za słaby,ale trzymający w napięciu,polecam warto

Piotrek

[9/10] Jeden z lepszych horrorów – Naprawdę rzadko który horror zdoła mnie przestraszyć. Jednak filmowi "Shutter – Widmo" się to udało. Jeden z lepszych w swoim gatunku. Do tego końcówka filmu jest bardzo zaskakująca.

Polecam fanom gatunku, których irytują już kolejne części piły czy nudnych i niestrasznych remaków, sequeli czy prequeli. Polecam także tym, którzy rzadko sięgają po filmy z gatunku horror.

Martyr 9

Rewelacja! – Dawno nie widziałem tak dobrego horroru (, a oglądam ich całkiem sporo). Gra aktorska na zadowalającym poziomie, a całość przedstawiona została w taki sposób, że od początku do końca czuć narastające napięcie. W zasadzie wszystko jest tak jak być powinno, jednak daję "tylko" 9/10, gdyż brakowało mi czegoś w końcówce filmu. Gorąco polecam!

missblair Martyr 9

Mnie końcówka totalnie zmiotła.
I faktycznie – całość trzymała w niezłym napięciu. Bałam się nie tylko w trakcie seansu, ale i po.
Zdecydowanie jeden z lepszych (o ile nie najlepszy) horrorów jakie widziałam, 9/10.

Anonimowy Martyr

@Martyr Genialny. W stylu japońskich horrorów, które lubię. Bałem się jak cholera.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…