Max Payne

5,9
Adaptacji kultowej gry video, pod tym samym tytułem. Agent DEA Max Payne miał wszystko: wspaniałą pracę, małą córeczkę i kochającą żonę, lecz jego życie przerodziło się w koszmar, kiedy pewnego dnia, kiedy wrócił do domu, zastaje żonę i dziecko brutalnie zamordowane przez członków gangu, którzy znajdowali się pod wpływem tajemniczego narkotyku "Valkyr". Wrobiony w zabójstwo jest ścigany przez nowojorską policję oraz tajemniczą korporację. Od tej chwili ma jeden cel: zemścić się i oczyścić z zarzutów.
Klip "The Office" Zgłoś naruszenie
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 45
Adrenochrom

Ten film to jawna i czysta kpina czy też profanacja świętej klasyki jaką jest legendarna gra.

Chemas 6

Rozumiem, że fani gry mogą czuć się zawiedzeni, ale oceny 2 czy 4, to przesada. Klimat filmu – bomba, a i Wahlberg dał radę.

justangel 6

6/10 – Szczerze mówiąc nastawiałam się na to, że film ten będzie totalnym shitem (w sensie bezmózgowa nawalanka), a w grę nie grałam, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. W końcu po wielu miesiącach przemogłam się i włączyłam i byłam szczerze zaskoczona, bo wcale nie było tak źle. Film da się oglądać, nawet z przyjemnością. Nie jest to jakaś fenomenalna produkcja (pod jakimkolwiek względem), ale całość daję radę.

Justyna007 4

[4/10] Dostateczny – Film na podstawie gry to zły pomysł. Nudny, drętwy, bez emocji.

master602 8

8/10 – film dobry lecz zamało akcij i efektów specjalnych ale da sie przełknąć

muniez1 master602

Mark Wahlberg przeplata dobre role (Infiltracja, Włoska robota) z takimi sobie (Zdarzenie) Niestety udaje mu się również zagrac bardzo słabo. Tak właśnie wypadł w Maxie Paynie. Wynudziłem się niesamowicie. Beznadziejny film
3/10
Te 3 punkty dla Mily Kunis :)

BartoszB master602 6

Nie miałbym pretensji w tym filmie do Wahlberg’a, niestety ale cały film był ogromny rozczarowaniem, oczywiście patrzę tu okiem człowieka który grał w grę na PC. Nie wiem jak bym go ocenił gdybym nie miał z grą styczności. Nie mniej jednak film jest zwykły, normalny, bez wielkiego show. W tym filmie nie miało być dużo akcji, miał być klimatyczny, miał mieć mroczny, głęboki jak otchłań, przytłaczający klimat a jedynie co dostaliśmy to skrawki, resztki, dziwna historia, o dziwnym narkotyku co dawał dziwne uczucie czy nawet zdolności. Obejrzałem ten film i nie poczułem nic, ani zadowolenia ani zniesmaczenia, może lekki smak zawodu jak to po każdej wielkiej produkcji na podstawie gry.

mee_ae master602 5

Szczerze zgadzam się z opinią Twoją BatroszuB. Film jest normalny, bez żadnego wow, nie przykuwa uwagi, po prostu taki sobie. Historia jest mieszanką scenariusza z gry, przerobioną na potrzeby filmu. Miło mnie zaskoczyło pojawienie się postaci Mony (szkoda że tak innej niż w grze), zagranej przez Mile Kunis,(szkoda że nie ginie jak w grze :D, aby pojawić się w następnej części). Co do klimatu, nie udało się reżyserowi zbudować go wcale.Film nie wciągający widza. Nie wspominam o odniesieniu się do gry, tzn. użycia spowolnienia czasu (efektu dzięki któremu gra stała się klasyczną w swoim rodzaju strzelanką), gdy Max Payne (Mark Wahlberg) strzela do kryminalisty z shotguna. Efekt zbędny i jak najbardziej nie potrzebny. Co do melancholi Max’a, w grze budowała ona atmosferę, tutaj jakby jej było za dużo i spowalnia akcję. Szczerze, jako fan gry liczyłem na coś więcej, ale jak napisał BartoszB, widz Max Payne’a dostaje skrawkową historię, nie porywającą, tworzącą przeciętny, a może wręcz słabą wizję gry na dużym ekranie. Szkoda. 4.7/10.

Więcej informacji

Proszę czekać…