Ostia, w pobliżu Rzymu. Ma tu powstać włoskie Las Vegas, o nazwie Suburra. W plątaninie skorumpowanych interesów powstaje projekt budowlany. Zaangażowanych jest kilka stron: państwo (nawet parlamentarzyści i ministrowie), Watykan, oraz kilka rodzin związanych z mafią. Jak sępy wokół trupa, wszyscy walczą o swój udział. Jednak zgodzili się pracować dla wspólnego interesu. Celem jest pokój. Ale dla kogo? Brutalna konfrontacja różnych aspirantów jest jednak nieunikniona. W okresie ośmiu śmiertelnych dni, domek z kart zawali się. Kristo
Pozostałe
Dla mnie Stefano Sollima, to objawienie w temacie kina europejskiego. Powiew świeżości, jeśli chodzi o tematykę tego co obecnie dzieje się w świecie przestępczym. Film wielce interesujący z ciekawie zarysowanymi postaciami.