Intymny portret Robina Williamsa, jednego z najbardziej lubianych i nagradzanych aktorów komediowych w historii, w nowym dokumencie HBO w reżyserii Mariny Zenovich. Obraz ukazuje niezwykłe życie i karierę Robina Williamsa. Opowiedziana głównie jego słowami historia pokazuje drogę na szczyt nieprzeciętnego twórcy. W… zobacz więcej
Intymny portret Robina Williamsa, jednego z najbardziej lubianych i nagradzanych aktorów komediowych w historii, w nowym dokumencie HBO w reżyserii Mariny Zenovich. Obraz ukazuje niezwykłe życie i karierę Robina Williamsa. Opowiedziana głównie jego słowami historia pokazuje drogę na szczyt nieprzeciętnego twórcy. W dokumencie HBO wykorzystano wiele niepublikowanych wcześniej materiałów, które prezentują jego warsztat i styl pracy. Twórcy posiłkują się wieloma nagraniami z prywatnego archiwum artysty, przedstawiającymi człowieka z krwi i kości. Nie brakuje też rozmów z najbliższymi Williamsa - przyjaciółmi i rodziną, wśród których są: Billy Crystal, Eric Idle, Whoopie Goldberg, David Letterman, Steve Martin, Pam Dawber czy jego syn – Zakie. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Żyłem tak jak chciałem – odejdę też na własnych warunkach.
Ludzie posługujący się jednym językiem mogą śmiać się na tak odmienne sposoby. Brytyjski humor jest trudny i wyrafinowany, czasem ciężko się śmiać, bo trudno zrozumieć o co mogło chodzić, dowcip amerykański zaś jest jak najbardziej prosty, często płytki oraz zazwyczaj ordynarny. W takim właśnie klimacie upłynął początek kariery tego wielkiego aktora.
Postać nietuzinkowa, odtwarzane role przeszły do kanonów kina i prędko nie zostaną zapomniane, bo zwyczajnie się nie da, jednak mało kto znał drogę na szczyty sławy Robina Williamsa, włącznie ze mną, bo o ile twórczość filmową mogłem śledzić dosyć dokładnie, to występy telewizyjne, z mam nadzieję oczywistych względów, już nie. Droga długa, ciężka, pełna schodów i pułapek, z którymi aktor nawet dawał sobie radę, lecz chyba nie dał rady sam sobie. To tylko domysły najbliższych i jego przyjaciół, że samotność w dzieciństwie i młodości go w wieku dojrzałym trawiła od środka i w końcu "zjadła", bo nikt nie siedział w jego głowie żeby wiedzieć czym tak naprawdę się przejmował, co tak właściwie się w nim działo? Wielu powiedziałoby, jak nie wszyscy, że jednak miał całkiem szczęśliwe i udane życie, każdemu się przecież trafiają rozterki i dramaty, którym musimy stawić czoło, ale raczej na przykładzie naszego wspaniałego komika – nie wszyscy są sobie w stanie dać z tym radę. A gdy przed taką osobą pojawi się jeszcze widmo tak strasznie zmieniającej człowieka choroby, komuś takiemu pozostaje tylko zgodzić się na powolną utratę własnej osobowości i kontroli nad ciałem, albo wyrazić zdecydowany sprzeciw. Czasem właśnie w ten drastyczny sposób…
Film zasadniczo dobry, bardzo ciekawie opisuje życie bohatera, ja jednak byłem rozczarowany taką ilością prymitywnych gagów i żartów jaką w nim pokazano, ale skoro Robin za swojego życia się tym też pałał, to widać tak trzeba było postąpić.