Chory na rzadką chorobę krwi i zdeterminowany, by ocalić innych, którzy zmagają się z losem, dr Michael Morbius (Jared Leto) decyduje się na ryzykowny krok. To, co na pierwszy rzut oka wydaje się bezdyskusyjnym sukcesem, wkrótce okazuje się jednak, że potencjalne remedium jest gorsze od samej choroby. Jedna z najbardziej fascynujących i skonfliktowanych postaci Marvela pojawia się na dużym ekranie za sprawą zdobywcy Oscara Jareda Leto.
Rozwaliła mnie ekipa Tyrese Gibsona, tak zbędnych policjantów to chyba nigdy nie było xD. Nie mają żadnego związku z fabuła i wszystko co się dzieje to jak by było normą w tym świecie. Wampiry istnieją i mordują ludzi a ich nic nie rusza xD lałem z tego jak to było napisane.
O dziwo mi się podobał, na pewno lepszy jak gówniana parodia jakim jest najnowszy Thor. Jedyne do czego mogę się doczepić to brak kategorii R dla filmu.
Rozwaliła mnie ekipa Tyrese Gibsona, tak zbędnych policjantów to chyba nigdy nie było xD. Nie mają żadnego związku z fabuła i wszystko co się dzieje to jak by było normą w tym świecie. Wampiry istnieją i mordują ludzi a ich nic nie rusza xD lałem z tego jak to było napisane.