Grecka rodzina Portokalos mieszka w USA. Wszyscy jej członkowie martwią się o Toulę, która w wieku 30 lat wciąż pozostaje niezamężna. Toula (Nia Vardalos) pracuje w restauracji rodziców, Gusa (Michael Constantine) i Marii (Lainie Kazan), jest smutna i pachnie chlebem czosnkowym. Jej życie jest ponure i bezbarwne, podobnie jak jej włosy, ubranie i stosunek do świata. Pokornie wysłuchuje rodzinnych komentarzy na temat jej beznadziejnej sytuacji. Odrzuca propozycję rodziców, którzy sugerują, że powinna pojechać do Grecji i tam znaleźć sobie męża. Czasami tylko marzy, by być odważniejszą i ładniejszą. I wtedy właśnie w restauracji pojawia się przystojny, wysoki nieznajomy. Jednak wszystko przestaje się liczyć w chwili, gdy Ian prosi ją o rękę. Mają szanse na szczęście, pod warunkiem, że sztywni i zdystansowani rodzice Iana zniosą żywiołowy tłum krewnych Touli: rodziców, ciotki, stryjów, szaloną babcię i 27 kuzynów.
Katarzyna M. użytkownik
  • 10

Film traktujący o relacjach międzyludzkich. To produkcja pełna ciepłego poczucia humoru i bystrych dialogów. przeczytaj recenzję

Eryk Remiezowicz krytyk

Dobry scenariusz, świetny humor, "Moje wielkie greckie wesele" to film mądry i gorąco polecam go każdemu. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…