Dhont stawia kamerę bardzo blisko swoich bohaterów. Bo emocje w tej historii wyrażają najmniej słowa, a najbardziej gesty, spojrzenia, mimika twarzy chłopców.
przeczytaj recenzję
Agnieszka Smoczyńska konsekwentnie podąża własną artystyczną ścieżką, nie oglądając się na oczekiwania i wymogi publiczności, szybko wypracowując charakterystyczny autorski styl.
przeczytaj recenzję
Historii towarzyszą przepiękne zdjęcia, nasycone kolory i nieoczywiste ustawienia kamery. Jeżeli coś tu naprawdę wadzi to tylko wygórowane oczekiwania odbiorcy.
przeczytaj recenzję
Kocham to studium gniewu - uzasadnionego i jałowego jednocześnie, potęgującego poczucie wyobcowania, odbierającego nadzieję na przejęcie kontroli, podsuwającego rozwiązania dramatycznie ostateczne.
przeczytaj recenzję
"Triangle of Sadness" pozostawia nas z poczuciem pustki i odrobiną też smutku. Ale miło było tak przez chwilę pofantazjować o klasie uprzywilejowanej tonącej we własnych fekaliach.
przeczytaj recenzję
„Boy from Heaven” sprawdza się nieźle, gdy ogląda się go tylko przez pryzmat standardów kina gatunkowego. Saleh te zasady rozumie i potrafi sprawnie te klocki poukładać.
przeczytaj recenzję
Choć "Aftersun" to film o wakacjach ojca i córki na tureckiej riwierze, jego nastrój nie mógł być bardziej daleki od zwykle kojarzącej się z latem słonecznej beztroski.
przeczytaj recenzję
W „Armageddon Time” traumatyczne doświadczenie nie jest oczywiste - składa się z kumulujących się drobiazgów i drobnostek. Dramatyzm filmu Graya nigdy nie jest dramatyzmem pisanym wielkimi literami...
przeczytaj recenzję