Zapewne wielu polskich widzów nie do końca zachwyci tematyka tego filmu. Jest ona związana z amerykańskimi realiami i potrzebami. Jednak należy zauważyć, że film ten jest historią opartą na faktach.
przeczytaj recenzję
„Ave, Cezar!” jest po prostu świetnie skrojoną satyrą na Hollywood, może nie tak głęboką jak „Barton Fink”, ale posiadającą znacznie więcej lekkości.
przeczytaj recenzję
Twórcom w świetny sposób udało się poprowadzić akcje animacji, omijając wszelkie wątki miłosne, a opierając ją głównie na przyjaźni i budowaniu zaufania wśród głównych bohaterów.
przeczytaj recenzję
Pomimo obiecującego tytułu nie jest to film instruktażowy, jak zdobyć partnera, ale jak po prostu być sobą czy też spełniać swoje marzenia. Jest do obejrzenia, pomimo że nie jest pozycją wybitną.
przeczytaj recenzję
Reżyser i scenarzyści pełnymi garściami czerpią z dziedzictwa Adama Sandlera. Niekoniecznie wyszło im to na dobre, ale jest to idealna pozycja na kinowy wieczór spędzony w gronie znajomych.
przeczytaj recenzję
"Anomalisa" poza ciekawą formą, to jedynie nudna podróż przez obsesje faceta w średnim wieku, który nie jest niczym więcej niż lalką, która go odgrywa.
przeczytaj recenzję
Film nie jest wysokich lotów arcydziełem, a rola Jennifer Lawrence jako Joy w niektórych momentach jest odrobinę żałosna. Pomimo to w przypływie nudy można poświęcić na tę pozycję chwilę czasu.
przeczytaj recenzję
"Czerwony pająk" to film silący się na bycie ambitnym kinem, ale w zamian oferuje pretensjonalny pokaz nudy. Ten film miał być objawieniem, niestety jest rozczarowaniem.
przeczytaj recenzję
W filmie właściwie brak akcji, jedynej dynamiki nadają mu dialogi, a czasami i monologi, które główni bohaterowie wyrzucają z siebie przez dwie godziny.
przeczytaj recenzję
Włoski reżyser opowiada krwawe i okrutne baśnie o takich sprawach jak zazdrość, pożądanie, kłamstwo czy kult młodości z niesamowitą realizatorską sprawnością.
przeczytaj recenzję