Wyłączając problemy w fabule, „Kwantomania” nadrabia warstwą humorystyczną, świetną grą aktorską powracających postaci oraz ciekawym wprowadzeniem czarnego charakteru w postaci Jonathana Majorsa.
przeczytaj recenzję
„Babilon” to dla Damiena Chazelle’a dzieło życia – twórca pracował nad filmem aż piętnaście lat, a gotowej produkcji nie można odmówić rozmachu czy licznych walorów artystycznych.
przeczytaj recenzję
Film odbiega od typowych produkcji Ritchiego, pełnych dziwactw i osobliwości. I to jest jego minus, według mnie chyba jedyny. Zabawa podczas seansu jest przednia, a napięcie rośnie.
przeczytaj recenzję
Twórca „Chorej na siebie” tylko pozornie obśmiewa ciągłą potrzebę antropocentryzmu. Autor obrazu ukazuje jednostkę uwikłaną w niuanse kultury, która z elitarnej stała się popularna...
przeczytaj recenzję
Niewątpliwie dużą zaletą filmu jest jego wieloaspektowość, mnogość niuansów. Właściwie trudno poruszyć wszystkie ważne i wybrzmiałe w nim kwestie.
przeczytaj recenzję
Jest to film o dorastaniu, o poszukiwaniu własnej tożsamości, o więzach rodzinnych, zdradzie, przemocy, chorobie, uciekaniu w świat wyobraźni, rodzinnych traumach i tabu.
przeczytaj recenzję
To także opowieść o drodze do wzajemnego zrozumienia w relacjach ojciec-syn i korzystania z mądrości poprzednich pokoleń na własnej życiowej ścieżce.
przeczytaj recenzję