Aktywność

Aż przykro takie rzeczy czytać. Teraz ludzie mają tak patologicznie wypaczone spojrzenie na rzeczywistość, że powinno się ich zamykać w zakładach dla chorych psychicznie. Do tego jeszcze mają czelność się odzywać, albo… albo to marketing własnej osoby. W końcu modne jest teraz robienie z siebie głupka, racja się nie liczy, ważne by mówili. Dodatkowo nazwisko zrobi się bardziej znane, a skoro scenarzystka, to może jakieś filmy zrobiła i ktoś kasą sypnie? Diabli wiedzą co siedzi w głowie takiej osoby, może to czysta zagrywka atencyjna.

Uciekać, nie oglądać. Paździerz, szrot i wszystko co najgorsze. Zanudziłem się z żoną na śmierć, zatem piszę jak widać z zaświatów. Mają tu Intel i900 i karty graficzne GTX 9999XXX.

@wyjek Rozumiem Twoją logikę i bardzo mnie cieszy, że się nią posługujesz :)
Nie oglądałem PZII i nie będę zabierał o niej głosu, nawet nie wiem o czym to jest. Wiem natomiast jaki jest Czernobyl, bo go obejrzałem. Wiem też jaki jest BB, który ze smutkiem w ogóle mnie nie porwał a wręcz przeciwnie obrzydliwie mnie znudził, ale nie krytykuję gustu ludzi, nie ważne ile by ich głosowało. Napisałeś oczywiście trafną uwagę, bo głosy są ważne (do jakiegoś stopnia), ale tam jest też więcej zmiennych. Nie tylko czas nam pokaże jak się Czarnobyl spodobał ani jakiej liczbie odbiorców, tutaj ważne jest też gdzie jest puszczany, jaki ma marketing, jak ludzie będą o nim mówić, jak bardzo się interesować tematyką katastroficzną, bo BB nawet jest zupełnie o czym innym i nie przyszłoby mi do głowy zestawiać tych seriali razem z ww względów. Mimo wszystko cieszę się jeszcze z jednego powodu, że rozpocząłeś ciekawą dyskusję na tym portalu :) Chciałoby się więcej komentarzy, gdyż zaglądam tu bardzo często opuszczając bardziej popularny (mam nadzieję, że się to zmieni) serwis. Pozdrawiam

@wyjek Warto zauważyć, że Breaking Bad powstał lat temu.. no dawno, a Czarnobyl wciąż powstaje i ma tylko 5 odcinków.
A serial jest faktycznie dobry. Bardzo dobry. Dawno nie widziałem czegoś tak poruszającego, spójnego, logicznego. Fakt, historia stara nie jest, ale to na ile płaszczyznach mogli ją zepsuć, no, na zbyt wielu. A póki co jest fantastycznie i ciężko. Klimat jest taki, jakby się tam było i przeżywało akcję będąc wśród bohaterów. Fantastyczna robota.

@imperius12345 Dokładnie tak. W sumie nie powinno być Ci przykro, bo oceniasz wg swojego gustu, który jak widać jest dobry, gdyż dwie pierwsze części – zwłaszcza druga – to istny majstersztyk i wyprzedzały swoje czasy. Oglądałem ostatnio T2 i ten film mimo swojego wieku nie żenuje, a jak się ogarnie jak robili CGI i na czym, to imponuje jeszcze bardziej. Pozdrawiam :)