Wyciskacz łez, ale film społecznie może i potrzebny. Artystycznie: po prostu schemat.
Film nominowany do nagród, wysoka ocena na IMDb, a dla mnie wydaje się filmem bardzo przeciętnym. Do filmów takiego typu (film jednego aktora) konieczne jest zaangażowanie do głównej roli kogoś z wyższej półki.
Film dla chwiejnych w wierze w pana Boga. O niczym innym nie wspomnę, bo nie ma o czym.
Dodany niedawno na cda, ale tandetny ze wszech miar. Po obejrzeniu pierwszego odcinka nie mam zamiaru oglądać kolejnych.
@Beznickowy A dla mnie to beznadziejne widowisko, jakich wiele. Może scenariusz był lepszy od filmu, skoro Keanu nim się zainteresował. Nawet nie spojrzę na kolejne części.
Mało ciekawa pozycja i w dodatku przynudzająca. To nic, że atrakcyjnie zrealizowana. Narrator powtarza bezustannie to, o czym już gdzieś kiedyś słyszeliśmy. Nie polecam.
@Lemiur Dziękuję. Zaciekawiło mnie to i zamówiłem w sieci.
@Lemiur Muszę niestety przerwać na razie rozmowę, bo nie mam tak rozległej wiedzy w tym temacie, jak Ty. Ja podałem tylko moje spostrzeżenie z własnego życia, nie będąc zmanipulowanym. Spróbuję zapoznać się z podanymi przez Ciebie pozycjami (nie znam ani książki, ani filmu) i może potem coś od siebie wtrącę.
@Lemiur A nie pomyślałeś o tym, że ten film może być manipulacją? Ja przyjąłem 4 szczepionki i żadnych ubocznych skutków nie mam. Natomiast znam kilka osób, które uparły się żeby się nie szczepić i wylądowały właśnie na OIOMie, ledwo uchodząc z życiem…
A mnie ten mało przystępny styl Wesa Andersona po prostu nudzi. Nawet przy tej obejrzanej po latach od premiery animacji nie znalazł u mnie poklasku. Mam zupełnie inny rodzaj poczucia humoru, o ile film ten jest komedią.
Proszę czekać…