Aktywność

. . . – i tylko tej odcinkowej tytułowej chupacabry brak. Zombiaków też jakby coraz mniej.
6/10

Thriller terrorystyczno-religijny. – Jak zwykle "policjanci świata" z USA w rolach głównych. Filmik całkiem zgrabnie zrealizowany , ale były też i momenty przynudnawe. Dobrze chociaż , że sam koniec nie jest przesłodzony.
6/10

Zawsze podczas oglądania takiego filmu czy przy okazji informacji z tv czy radia zadaję sobie pytanie : Co to takiego jest w człowieku , że w imię jakiegoś boga jest w stanie zabić innych ludzi ( nie rzadko niczemu niewinnych dzieci ) , a przy tym także i siebie pozbawić życia. Kim jest ten bóg , że na coś takiego daje im przyzwolenie.

Świetny ! Czy może nawet kapitalny. – Po niemrawym , romansowym początku , następuje pełne zaskoczenie co owocuje wbiciem w fotel.
9/10

No tak , ale ten film polega właśnie na tym , że jest absurdalny. Taki miał być i tyle.

Może być. – … ale to jest tzw. wywarzanie otwartych już drzwi. W temacie nawiedzonego domu , duchów , dybuków itp. w nim grasujących , a przy okazji straszących , niewiele nowego można już wymyślić. No bo niby co ?
5/10

Intrygujący. – Pełen gierek i zwrotów thriller z niebanalnym zakończeniem. Niby nic. Zero akcji , a wciąga niesłychanie.
7/10

Kawałek amerykańskiej , "czarno-białej" – historii (temat niejednokrotnie poruszany w filmie) widzianej z perspektywy służącego / kamerdynera Cecil’a Gaines’a ( a także jego syna Louis’a). Całkiem porządnie zrobiony bez specjalnych bajerów i ulepszaczy.
Nie nudzi , co w przypadku tego typu filmów się czasem zdarza , a co za tym idzie ogląda się bardzo przyjemnie i dość szybko.
7/10

Typowe amerykańskie , widowiskowe ale też i głupawe filmidło. – Nieco "dramatyczna" końcówka odrobinę ratuje ten słabiutki filmik. Doskonały przykład jak wy…ać sto milionów baksów na film o którym nie pamięta się specjalnie na drugi dzień.
Jedyne co zapada w pamięć to konstrukcja tytułowego Elysium. Reszta już nie bardzo.
4/10 nic więcej.

A jednak dają jeszcze radę. – Dwaj starsi panowie S-S nadal w dobrej formie. Film zrobiony w dobrym tempie i ani na chwilę nie przynudza. Oni są stworzeni do takich filmów. Mistrzowie po prostu.
Mocne 7/10

Naprawdę porządny kawałek kina. – Zabawny i wzruszający. Jestem pozytywnie zaskoczony , choć muszę przyznać , że takie filmy ciężko mi się ocenia. Aktorstwo na dość wysokim poziomie (zachowując odpowiednie proporcje) , a mi najbardziej podobała się rola Jacka zagrana przez Piotra Głowackiego. Warto obejrzeć i zrozumieć , bo zrozumienie tego filmu to podstawa.
8/10