@caryca84
Żeby nie tworzyć nowego wątku, piszę tutaj. Czy to normalne, że jak dodaję opis, on zostaje sprawdzony i np. dziś dostałam za dwa 40 pkt., to limit mi się nie zwiększa? Nadal mam przekroczony i nic nie mogę dodawać. Nie pierwszy raz już tak mam, więc w końcu piszę.
Fajnie :) a na stronie głównej będzie się pojawiać taka zbiorcza obsada (znaczy jak na imdb)?
Skoro udało mi się już wywalczyć możliwość dodawania wszystkich okładek dvd do seriali i filmów tv, to teraz chcę powalczyć o coś innego.
W FAQ mamy taki zapis:
"Do seriali dodajemy tylko i wyłącznie aktorów głównych!"
Nie znalazłam nigdzie zapisu (może ktoś mi pomoże) o tym, że aktor musi występować w połowie z całkowitej liczby odcinków, aby można było go dodać (a tak jest, bo odrzucani są aktorzy, którzy występują w mniej niż połowie).
Ogólnie uważam, iż aktorzy gościnni są również ważni. Dzięki temu można się dowiedzieć, że np. nasz ulubiony aktor grał też w jednym odcinku House’a itp.
Poza tym niektórzy (np. niezapomniany James Dean) występowali głównie w serialach grając epizodyczne role. W wypadku Jamesa Deana odpada u nas połowa jego filmografii.
Nie rozumiem naprawdę dlaczego w ogóle są zasady, żeby nie dodawać całej obsady jak na imdb. Przecież to nikomu nie przeszkadza, a może jedynie pomóc.
Ok – kończę rzucanie grochem o ścianę. Co ja sobie myślałam próbując logicznych argumentów w grupie wzajemnej adoracji.
To tyle moich wypowiedzi w tym temacie – możecie iść za to wypić.
Już wszystko zrozumiałam jak spojrzałam na weryfikację przez np. Ronaldino (wybacz przykład, ale musiałam na kimś):
- ten miesiąc: 2 pkt.
- poprzedni: 6 pkt.
- wrzesień: 4 pkt.
- sierpień: 5 pkt.
Ok, może się zdarzyć taki miesiąc, ale każdy?
"Rozumiem, że koleżanka Caryca dysponuje wieloma wolnymi wieczorami, ale nie wszyscy są tacy “czasowi”"
I tu powtórzę: nie są, to po co są weryfikatorami? Dla tytułu?
Funkcja = odpowiedzialność
Pozdrawiam wszystkich, którzy szybciej rozumieją to, co piszę. Nie mam już siły się powtarzać.
Ja nie mam pretensji do porządnych weryfikujących, ale do tych, którzy w ciągu miesiąca wyrabiają po kilka punktów. Ja np. mam swoją dumę i gdybym nie mogła sprawdzać, po prostu bym zrezygnowała. Zresztą wystarczy jeden wieczór, żeby zrobić kilkadziesiąt punktów, a tu 2 pkt. na cały miesiąc? To nie jest już nawet zabawne, a tym bardziej nie do obronienia.
Jeżeli nie można czegoś robić dobrze, to lepiej w ogóle się za to nie zabierać. Przyjmowanie na siebie obowiązków, których nie jest się w stanie wypełniać, to oznaka nieodpowiedzialności i nieuczciwości. Ja jestem już przyzwyczajona do faktu, że sprawy wyglądają tutaj w taki sposób, ale co z ludźmi nowymi? Ile osób przyszło tutaj z chęcią rozwinięcia portalu, a szybko zrezygnowało, bo komuś "nie chciało się go zadowolić"? Czemu osoby poświęcające swój czas i dodające treści traktuje się jak petentów w urzędzie, a sprawdzenie ich kontrybucji urasta do rangi poświęcenia i wielkiej łaski ze strony weryfikatorów?
Rozumiem, że ma się w życiu inne zajęcia niż FDB, którym trzeba poświęcić masę uwagi, ale warto spojrzeć na "drugą stronę barykady" – osoby dodające treści również mają swoje życie i również mają masę innych spraw. Mimo to są w stanie poświęcić swój czas FDB – brak równoważnej reakcji ze strony weryfikatorów to nic innego jak lekceważenie pracy innych.
Więc bycie werem dla samego tytułu jest uzasadnione? Po prostu trochę to dołujące jak nikt nie sprawdza twoich treści całymi dniami, wchodzisz w reputację, a tam ktoś w ciągu całego miesiąca ma 1 punkt za treści weryfikowane.
Jeśli wiedzą, że mogą nic nie robić, a dalej będą na swoich stołkach, to nic się nie zmieni. Jeśli wiedzieliby, że mogą utracić szansę bycia werem na zawsze – chyba by się jednak choć minimalnie przyłożyli.
Chyba założę specjalny wątek o poprawnej pisowni…
"poza tym" się pisze
Niesprawdzonych treści jest rzeczywiście dużo. Według mnie trzeba zrobić redukcję werów i przyjąć nowych z zapałem do pracy, ale to już broszka Grzegorza.
Wczoraj dodałam dużo plakatów, opisów, zdjęć i innych treści, a przez cały dzień ktoś sprawdził jedną treść (1 punkt), więc jednak jakiś kryzys jest. To samo było przedwczoraj.
Według mnie weryfikatorzy powinni prezentować wysoki poziom kultury i być mili dla innych. Nikomu nie robią łaski, że coś sprawdzają, w końcu sami chcieli być weryfikatorami, prawda? Jeśli będą chamscy dla innych, ludzie będą odchodzić z fdb, a potrzeba ich coraz więcej, żeby portal się rozwijał.
Nie pierwszy raz pani Agnieszka jest niemiła i z tego co wiem, nie tylko dla mnie. Jeśli bycie werem to takie zło wcielone, to po co nim być?
PS – są weryfikatorzy, którzy przez cały miesiąc mają 1 lub 2 punkty z weryfikacji; czy warto trzymać takie osoby na tych stanowiskach? Rozumiem, że każdy ma swoje sprawy, ale jeśli przez cały miesiąc nie sprawdza nic lub prawie nic, to jednak jakaś redukcja powinna być.
Proszę czekać…