Aktywność

Ocaleni (2017 - 2018)

Dobry serial, jest akcja, clifhangery i zwroty akcji. Dwa sezony bez przeciągania. Zakończenie mogłoby odrobinę więcej wyjaśniać ale źle nie jest. Przy tym poznałem kilka fajnych, obiecujących aktorek.

The Watchers (2024)

Przyzwoity, chwilami jest mroczny klimat i potrafi zaciekawić. Horroru raczej tu wiele nie ma. Widać po tym filmie wpływ Shyamalana na córkę, bo styl ma podobny. Może się wyrobi z czasem i stworzy swój własny przy kolejnych filmach. Spokojnie można przyznać 6 gwiazdek.

In A Violent Nature (2024)

Nie jest to produkcja wysokich lotów co widać od pierwszych scen. Wygląda raczej niskobudżetowo, jakby od fanów slasherów dla fanów. Praca kamery nietypowa, długie ujęcia lub podążanie za mordercą. Ten zaś wygląda jak z Piątku 13-tego. Efekty zaskakująco przyzwoite, aktorsko jest znośnie.

Kod Merkury (1998)

Bruce Willis nie odbiega tutaj jakoś bardzo od swoich aktorskich standardów, więc ta malina jest niezasłużona. Dobry film z dobrą obsadą. Szkoda jedynie że Kim Dickens nie przypadła większa rola.

Terror (2018 - )

Serial niezły ale nie tak dobry jak początkowo oczekiwałem. Liczyłem na dłuższe trzymanie widza w poczuciu jakiejś nieodgadnionej tajemnicy. Więcej zabiegów działających na psychikę, postępująca paranoja, gęsty klimat. Zagrożenie czyhające gdzieś w powietrzu, nieodgadnione, tajemnicze. Zupełnie tutaj tego nie czuć. Pod koniec sezonu pierwszego zacząłem tracić nim zainteresowanie. Daję mu "tylko" 6/10 za sezon pierwszy, bo moje za wysokie oczekiwania zostały trochę zawiedzione.

Omen: Początek (2024)

Całkiem udany, zważywszy na to że mierzy się z wielkim klasykiem. Choć wiadomo że kilka minusów się znajdzie. Przez pierwsze pół godziny przynudza, kopiuje sceny jak ta z księdzem na początku i zakonnicą która się powiesiła. Identyczne sceny już były w starym Omenie. Humanoidalny szakal, który gdzieś tam się ukrywa, to raczej kontrowersyjny pomysł. Matką Damiena z tego co mi wiadomo była samica szakala, więc twórcy nie bardzo trzymali się całego tego lore wykreowanego w oryginale. Niepokojącego klimatu jak dla mnie brak. Teraz plusy, stara się zachować powagę, z typowych jump scen zrezygnowano co było dobrym pomysłem. Dobrze zagrany i ciekawie nakręcony. Nie dościga dzieła Richarda Donnera to oczywiste ale mimo wszystko to niezły horror.

Maika Monroe o kontynuacji horroru ''Coś za mną chodzi'' - ''będzie mroczniej''

Pierwsza część miała fajny klimat i niesamowity, fenomenalny soundtrack. Liczę że teraz będzie podobnie i zachowają to co było najlepsze.

Tarot: Karta śmierci (2024/I)

Podobny trochę do Oszukać przeznaczenie. Opinie niezbyt przychylne z jakiegoś powodu. Krytycy mogą sobie mieć swoje zdanie, ja bym go kaszaną w żadnym razie nie nazwał. 6/10

New Life (2023/I)

Śmiertelny wirus, zarażone ofiary zamieniają się w zombiaki, film jakich można znaleźć na pęczki. Widoczna skromność w środkach jakimi dysponował reżyser. Akceptowalny średniak.

Godzilla i Kong: Nowe imperium (2024)

Króciutkie, jednostronne pojedynki tytanów, tak jak w poprzednich odsłonach. Powtarza się ten sam mankament z każdą kolejną częścią. Fajny ale znowu, nie spektakularny.

Proszę czekać…