Też się dołączę, wesołych świąt wszystkim :)
Niezły psychologiczny horror, w którym główną rolę odgrywają lęki głównych postaci zamiast straszydeł. Soczyste zdjęcia, fajna lokacja odosobnionego domku w górach, młodzi aktorzy spisali się nieźle, szczególnie grający Nolana. Scenariusz mógłby być bardziej zdecydowany ale pomijając ten szczegół, to jest nieźle.
Więcej tutaj fantasy niż horroru, z pewną dozą dramatu. Dobry film.
Nie wygląda to zbyt imponująco i jeszcze ten pies w pelerynie. Tym razem chociaż Luthora gra lepszy aktor, bo Eisenberg nie pasował zupełnie. Może się jednak miło zaskoczę i film będzie przynajmniej niezły.
3,4/10 na IMDB podpowiada żeby jednak nie pozwolić się skusić ;) Chociaż może się okazać że należy do kategorii – tak zły że aż dobry.
Na pewno sprawdzi się jako zamiennik Kevina, którego każdy zna na pamięć. Mnie podobała się scena kolacji z kurczakiem ;)
Fajna postać z serialu animowanego o Batmanie, tylko mało znana. Drzemie w niej duży potencjał.
Finał nie daje satysfakcji. Chwilami obecny jest mroczny i niepokojący klimat a także udział prześlicznej Olivii Hussey, to dwie główne zalety.
Nieśpiesznie się rozwija ale po godzinie robi się lepszy. Film dla cierpliwych bo wartkiej akcji w nim nie ma, w drugiej godzinie jakoś to wynagradza. Na 6.5-7/10 gwiazdek zasłużył.
Lepszy niż poprzedni film, mniej flegmatyczny. Jest tutaj trochę więcej akcji, oglądało mi się lepiej niż pierwszą Zakonnicę. To jednak nic oryginalnego w tym nurcie. 5.5/10
Proszę czekać…