Się okazuje, że można nie spieprzyć kontynuacji :) Druga część Hotelu Transylwania jest tak samo dobra jak jedynka. Wielki plus za dzieciaki i piosenkę przy ognisku. Szkoda tylko, że nie zaśpiewano "Płonie ognisko i krew się leje" ;)
Słabe to to jest, ale i tak lepiej wypada niż ciągnące się dzień w dzień M jak miłość, Barwy szczęścia, czy durnowate już obecnie Na dobre i na złe.
Ta bajka pod względem humoru jest w pewnym stopniu przełomowa. Uśmiałem się jak nie wiem. Bardzo nowatorskie i zabawne podejście do tematu starego jak świat. Już sam tytuł zapowiada dobrą zabawę :)
Bardzo specyficzny i dla niektórych może być trudny w odbiorze ten film. Jest jednak tak jak Katarakty w swojej recenzji napisał. Należy siąść spokojnie i dać się wciągnąć. Historia tak nieprawdopodobna (na dzień dzisiejszy ;) ), że wielkie uznanie za twórców, którzy się za to wzięli. Peanów dla Phoenixa i dla głosu Scarlet już nie będę słał, bo jest oczywiste, że bez nich ten film tak znakomity by nie był. Jedyny minus jak dla mnie to gra Amy Adams.
@Sweet_Foxy A no tak pomyliłem się.
@Sweet_Foxy To jest trochę podobnie jak z komedią "Co mi zrobisz kotku" z Borusińskim, Fryczem i Kotem, która dla mnie jest rewelacyjna, a wielu na niej psy wiesza. :)
Powiem Wam tak, jest to tragedia serialowa, jeszcze gorsza od M jak miłość, miała nosa Marta Nieradkiewicz, swoją drogą znakomita aktorka, że szybko uciekła z tej produkcji, podobnież Hycnar.
@dawidek98 Pełna zgoda kolego, też tak to widzę. Jedno jest pewne w tamtych czasach Spielberg był jednym z wizjonerów kina.
@dawidek98 U mnie też :)
@Sweet_Foxy A to bardzo ciekawe, bo nie oglądałem i znając większość opinii, nie tylko stąd, jakoś się nie przymierzał. Myślałem, że to kolejne Ciacho. No ale teraz zostałem zachęcony. A tak swoją drogą, to "Francuski numer" od razu mi się spodobał :-)
Proszę czekać…