8/10 – Świetny obraz. Bardzo dobrze zagrana rola głównej bohaterki. Bardzo dobrze opowiedziana historia. Bardzo mi się podobał. Polecam
7/10 – Dobry film. Może na kolana nie powala, ale są fajne, zabawne sceny (jak np. ta z psiunią Cubą;) i kilka innych. Ogólnie całkiem dobry filmik. Da się obejrzeć. Nie wieje nudą. No i piękna Megan Fox – choć pojawia się na ekranie w niektórych scenach. Więcej jest Kirsten Dunst.
6/10 – Świetna gra Charlize – bardzo przekonująca. Jednak ogólnie mówiąc miałam większe oczekiwania co do tego filmu
6/10 – Pięknie opowiedziana historia. Choć jest parę dłużyzn
nie ma takiego gatunku "film taneczny". Film muzyczny [musiacal] to szybciej. "Kochaj i tańcz" to jak dla mnie udana komedia romantyczna made in poland. Udana, dlatego, że jakimś cudem mnie zainteresowała bardziej niż "Lejdis", które przełączyłam na inny kanał po kilku minutach. Jeśli mnie film zainteresował, a do tego nie był taki znowu najgorszy to z czystym sumieniem mogę mu wystawić 7/10. Gdyby mi się nie podobał byłoby niżej
> muniez1 o 2009-10-25 15:34 napisał:
> Widziałem "Dreamgirls", "Cadillac Records" i wypadła całkiem nieźle mimo że nie
> jestem fanem ani musicali ani jej. Nawet w "Austinie Powersie 3" wypadła powyżej
> przeciętniej. Niestety Steve Martin wymyślił sobie remake "Różowej Pantery" co
> jest dla mnie niewybaczalne i postanowił obsadzic w niej Beyonce. Niestety
> zagrała jak cała reszta obsady czyli bardzo słabo. A "Obsesja" to wogóle jest
> jakaś pomyłka. Ten cały film nie powinien powstac. Nawet jeżeli chodzi o jej
> dokonania muzyczne to nie jestem jej fanem dlatego raczej nigdy jej nie polubię
ja ja lubię za jej muzyke. Za dokonania filmowe trochę mniej. Dla mnie w "Obsesji" zagrała nieźle, a "Cadillac Records" nie widziałam. Więc się nie wypowiadam
7/10 – Film z każdą chwilą coraz ciekawszy. Spodziewałam się jednak więcej akcji, ale ogólnie polecam bo filmik jest dobry
> Jana o 2009-10-23 22:50 napisał:
> Owszem film przyjemny w odbiorze, o nie zbyt skomplikowanej i przewidywalnej
> fabule ( jak to w takich filmach bywa), ale zachwytu mojego nie wzbudził. Po
> takiej reklamie, jaką "bombardowano" ze wszech stron, chyba po prostu
> spodziewałam się czegoś lepszego! Pewnie oczekiwania były zbyt duże.
Tak, jak na takie "bombardowanie ze wszystkich stron" to też spodziewałam się czegoś lepszego. Jednak biorąc pod uwagę z e to jeden z nielicznych filmów polskich o tańcu – nie wypada najgorzej.
> muniez1 o 2009-10-23 22:33 napisał:
> aha. mimo wszystko zostanę przy swoim. Zagrała tragicznie. Dawno nie widziałem
> takiej żenady
To Twoje zdanie. Może nie widziałes innych jej ról – nieco gorszych.
Bee powinna nie grać w filmach tylko śpiewać.
Trochę sztuczna Miko – to fakt – nie było widać zaangażowania u niej – bardziej u Damięckiego. Przereklamowany – też się zgodzę. Ale ogólnie mówiąc – da się obejrzeć. Nie nudzi.
Proszę czekać…