Monster

2003
Film
Monster to wstrząsająca prawdziwa historia Aileen Wuornos, prostytutki skazanej na śmierć i straconej w 2002 r. za zabicie 6 mężczyzn. Chociaż przyznała się ona do popełnionych zbrodni, to jednak utrzymywała, że działała w obronie własnej, broniąc się przed brutalnymi atakami klientów. W tytułowej roli uhonorowana Oscarem… zobacz więcej
7,3
210
ocen
oceń
film
Reżyseria
Scenariusz
16 lubi
9 obejrzy
210 obejrzało
  • oraz innych 6 nagród, 4 nominacje i 2 udział w konkursie zobacz więcej
Zwiastuny 1
Zdjęcia 59 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Charlize Theron
jako Aileen
Christina Ricci
jako Selby
Bruce Dern
jako Thomas
Lee Tergesen
jako Vincent Corey
Annie Corley
jako Donna
Marco St. John
jako Evan
Marc Macaulay
jako Will
Scott Wilson
jako Horton
Rus Blackwell
jako Glina
Tim Ware
jako Chuck
Stephan Jones
jako Prawnik

Fabuła

Opisy 3 dodaj

Monster to wstrząsająca prawdziwa historia Aileen Wuornos, prostytutki skazanej na śmierć i straconej w 2002 r. za zabicie 6 mężczyzn. Chociaż przyznała się ona do popełnionych zbrodni, to jednak utrzymywała, że działała w obronie własnej, broniąc się przed brutalnymi atakami klientów. W tytułowej roli uhonorowana Oscarem rewelacyjna Charlize Theron. Wstrząsająca, wymagająca poświęcenia kreacja Theron, zdumiewająca transformacja fizyczna aktorki połączona z celną psychologiczną ostrością, na pewno zaszokuje widzów. opis dystrybutora

Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
2004-05-07 (kino), 2003-11-16 (świat), 2004-11-17 (dvd)
Dystrybutor
Monolith Films
Wytwórnia
DEJ Productions
Denver and Delilah Productions
K/W Productions zobacz więcej
Kraj produkcji
USA, Niemcy
Wiek
od 18 lat
Czas trwania
109 minut
Budżet
8 000 000 USD
Wiadomości 2
Recenzje 3 dodaj
Garret Reza krytyk
7 FDB
"Jak można zgwałcić prostytutkę?" przeczytaj recenzję
Jacek Łaszcz krytyk
Esensja
Oscar owszem jest, nagroda należała się za samą charakteryzację, jeśli można jeszcze określać tym mianem tak daleko posunięte zmiany w sylwetce i zachowaniu. Ale to dopiero podstawa roli. przeczytaj recenzję
Konrad Wągrowski krytyk
Esensja
Skoro ten film nie jest protestem przeciw karze śmierci, o czym właściwie jest? Otóż jest on tragiczną historią miłosną i fatalistyczną opowieścią o ludzkim losie. przeczytaj recenzję
Czy wiesz, że?
dodaj
Ciekawostka
Słowo „fuck” i wyrazy od niego pokrewne padły w filmie 189 razy. zobacz więcej
Wpadka
Akcja filmu dzieje się pod koniec lat 80., lecz na początku filmu widać pomost nad autostradą, który został ukończony dopiero w roku 2002. zobacz więcej
Pressbook
Historia miłosna — "Film opowiada o kobiecie, która przez całe życie poszukiwała miłości. To film o potrzebie uczucia, cudowna historia miłosna, a nie film o seryjnym mordercy" – tłumaczy Theron. Producent, Mark Damon: "To historia miłosna. Aileen nie przeżyłaby tych lat, gdyby nie spotkała Selby. Całe życie była maltretowana, okrutnie traktowana. Nauczyła się nikomu nie wierzyć.... zobacz więcej
Ścieżka dźwiękowa zobacz więcej
Crimson and Clover
Wykonana przez Tommy James & The Shondells
Powiązane filmy 2 dodaj

Komentarze do filmu

14
5

Film powinien nosić tytuł: "Monster, czyli jak zepsuć na prawdę dobrą historię (i nawet charakteryzacja Theron nic na to nie poradzi)".

8

ostry dramat samo życie ale rola Theron totalnie zasłużony oscar

8

W FILMie. – Gdyby ktoś był zainteresowany tym filmem, to można go nabyć razem z czerwcowym numerem magazynu FILM.

6

6/10 – Świetna gra Charlize – bardzo przekonująca. Jednak ogólnie mówiąc miałam większe oczekiwania co do tego filmu

9

OCENA FILMU "MONSTER" – Znakomity film. Bardzo mi się podobał. Daję 9. Minus za twarz Charlize :( Wolę jak ładniej wygląda ;) Nie, żartuję. Znakomity film.

Anonimowy Beznickowy

> Beznickowy o 2007-07-25 14:05:09 napisał:
>
> Znakomity film. Bardzo mi się podobał. Daję 9. Minus za twarz Charlize :(
> Wolę jak ładniej wygląda ;) Nie, żartuję. Znakomity film.

Moim zdaniem świetna charakteryzacja i rola tej znakomitej aktorki. A jak byś wolał/a, żeby mordowała jakaś piękność?? To nie wyglądało by wtedy naturalnie… Poza tym musiał to być przedstawiony portret prawdziwego potwora, kobiety zepsutej, zniszczonej tak prawdę mówiąc bez uczuć…

10

> centralny o 2007-07-25 15:57 napisał:
> Moim zdaniem świetna charakteryzacja i rola tej znakomitej aktorki. A jak byś
> wolał/a, żeby mordowała jakaś piękność?? To nie wyglądało by wtedy naturalnie…
> Poza tym musiał to być przedstawiony portret prawdziwego potwora, kobiety
> zepsutej, zniszczonej tak prawdę mówiąc bez uczuć…

Charakteryzacja naprawdę dobra, sama gra zresztą też. Jestem przyzwyczajony, jak większość pewnie, do zupełnie innych jej ról, a nie do roli kobiety menela. W ogóle taka rola chyba ważna dla aktora/aktorki jest, bo pokazuje że jest znana i dobra bo umie grać a nie bo jest ładna.

W ogóle sugerujesz centralny że mordują tylko brzydcy ludzie:-p?

Nie wiem czy rozumiem dalszą część wypowiedzi, twierdzisz ze ona jest bez uczuć czy że została bez uczuć innych tak potraktowana że stała się tym kim jest? Bo jeśli to pierwsze to muszę się nie zgodzić, w końcu to jest historia o miłości. Fakt że miłości zagubionych ludzi, ale jednak.

A na koniec powiem, że film bardzo poruszający, obejrzałem wczoraj, a cały czas siedzi w mojej głowie.

Anonimowy Beznickowy

> W ogóle sugerujesz centralny że mordują tylko brzydcy ludzie:-p?
;p
> Nie wiem czy rozumiem dalszą część wypowiedzi, twierdzisz ze ona jest bez uczuć
> czy że została bez uczuć innych tak potraktowana że stała się tym kim jest?
Nie pamiętam już filmu, ale wydaje mi się, że ona nie miała w sobie żadnych uczuć, będę musiał sobie odświeżyć filmik.

9

Co do filmu bardzo dobry. A musiałabym go kiedyś zobaczyć znowu. Przeczytałam bowiem ostatnio artykuł na jego temat, który zmusił mnie do zastanowienia, bo jak się okazuje wersja filmowa, podobno nieco różni się od prawdziwej, a może pokazuje jakąś wersję wydarzeń, niekoniecznie jedyną i niekoniecznie słuszną. Podobno to co zostało pokazane w filmie jest bardzo subiektywna oceną. No bo bohaterka, mimo iz morderczyni w wielu osobach wzbudziła litość, czasem nawet zrozumienie , czasem może nawet sympatię. W taki sposób została ona pokazana w filmie i tak zaprawne widz miał ją odbierać. Tylko że była to psychopatka, która zamordowała kilka niewinnych osób… Problem ten został poruszony przez rodziny ofiar, które po obejrzeniu filmu nie mogły zrozumieć, jak z ofiary robi się przestępcę a z przestępcy ofiarę.

I tak się zastanawiam, czy gdyby ktokolwiek z nas znalazłby się w sytuacji, że zostaje zamordowana bliska nam osoba, czy też mielibyśmy tyle współczucia, czy chcielibyśmy by ten morderca zgnił w więzieniu… ?

9

> justangel o 2008-09-06 17:35 napisał:
> I tak się zastanawiam, czy gdyby ktokolwiek z nas znalazłby się w sytuacji, że
> zostaje zamordowana bliska nam osoba, czy też mielibyśmy tyle współczucia, czy
> chcielibyśmy by ten morderca zgnił w więzieniu… ?

Odpowiedź jest chyba oczywista.

10

Przecież w tym filmie było pokazane jak ona zabija niewinne osoby i nikt jej nie usprawiedliwiał poza nią samą. Było widać że ma jakieś tam zaburzenia psychiczne. Więc ktoś musiał niedokładnie oglądać ten film skoro ma takie zarzuty. Fakt że widz może mieć jakieś ciepłe uczucia, ale je wywołuje raczej wątek miłosny który jest w filmie.

9

> Darth Artur o 2008-09-06 20:24 napisał:
> Przecież w tym filmie było pokazane jak ona zabija niewinne osoby i nikt jej nie
> usprawiedliwiał poza nią samą. Było widać że ma jakieś tam zaburzenia
> psychiczne. Więc ktoś musiał niedokładnie oglądać ten film skoro ma takie
> zarzuty. Fakt że widz może mieć jakieś ciepłe uczucia, ale je wywołuje raczej
> wątek miłosny który jest w filmie.

Tym wątkiem twórca próbuje się, może nie usprawiedliwiać, ale na pewno pomóc zrozumieć sens działania głównej bohaterki. Miłość prowadzi do najokrutniejszych zbrodni. A Aileen zabijała z wielu powodów. Nienawiść do mężczyzn korzystających z usług prostytutki, chęć zdobycia pieniędzy na utrzymanie swojej kochanki. Ja ten film oglądałem rok temu i nie przypominam sobie, by były tam usprawiedliwiane czyny Aileen. Jednak jej postać wywoływała pozytywne emocje u widza, mimo wszystko, żal, współczucie, zrozumienie.

9

> Beznickowy o 2008-09-06 20:48 napisał:

>Jednak jej postać wywoływała pozytywne emocje u
> widza, mimo wszystko, żal, współczucie, zrozumienie.

Właśnie o to mi chodzi.

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
Sweet_Foxy
390 pkt.
2
jacks
326 pkt.
3
Hsi_Nao
116 pkt.
4
Jankes
110 pkt.
5
Perfik
100 pkt.
6
Magic
90 pkt.
7
Garret_Reza_fdb
75 pkt.
8
Aladyn
60 pkt.
Nawigacja