Aktywność

Moja pierwsza myśl- Ziemia zostaje zniszczona, ludzie nie znajdują w swoim zasięgu innych planet które mogliby skolonizować, więc podejmują próby osiedlenia się na Pandorze.

Byłem dzisiaj w Cinema City, siedziałem pośrodku sali, i wrażenie było niesamowite. Podejrzewam że Imax to po prostu większy ekran.

Właśnie wróciłem z seansu. – I mogę obiektywnie napisać, że ten film wizualnie zamiata wszystko co do tej pory widzieliście! Fabularnie nie jest źle, choć mogłoby być lepiej, ale nie jest to kluczowy element zachęcający do pójścia na ten film. Pandora jest światem tak pięknym, i tak niesamowicie żywym, że PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU naprawdę zapomniałem że siedzę w sali kinowej. Pierwsze minuty eksploracji tego świata powodują opad szczęki tak niekontrolowany, że ląduje ona w popcornie. Ciężko mi opisać dokładnie, czego dzisiaj doświadczyłem, ale jeżeli nie zobaczycie tego w 3-D, to omija was jedno z najlepszych widowisk na sali kinowej za które można zapłacić.

Dokładnie to samo chciałem powiedzieć, gdzie spojrzę ciągle te same twarze. Aż się niedobrze robi

Ja przede wszystkim życzę wszystkim filmomaniakom, żeby 2010 obfitował w wiele dobrych produkcji filmowych.

LF to leszcz, chciałem wziąć od niego autograf w NY i jedyne co usłyszałem to "No U Can’t, no U Can’t"!

Jean Grey się nie odmienia ;)

hehe stary nie mogłem przez tego twojego komenta oglądać filmu ;) z każdym kolejnym "oooaaa" coraz bardziej lałem ze śmiechu ;)

A ja jestem za. Lubię aktorów którzy pojawili się w trailerze, i myślę że amerykanie mogą wnieść sporo dobrego do tej komedii :)

haha, oj panowie, jeżeli nie oglądacie jeszcze Rockefeller Plaza 30 to radzę nadrabiać…
Oglądam 30 i Californication i na żadnym serialu komediowym nie śmiałem się tak jak na 30. Zdecydowane tak dla 30! A dramatycznie to Lie to me