Aktywność

SPOJLER

A w ogóle to jak obstawiacie? Leo był niepoczytalny czy zdrowy na umyśle?

A mi dla odmiany, film podobał się bardzo :) – Leo wypadł bardzo przekonywująco, sama historia w miarę ciekawa i szybko się wciągnąłem. Jedyne co mnie zdziwiło to bardzo chaotyczny montaż, poza tym świetnie się bawiłem. Ponadto zakończenie skłania do przemyśleń i do dokładnej analizy pewnych momentów filmu, na które nie zwróciło się uwagi poprzednio. Na pewno łyknę jeszcze raz żeby "dotrzeć" pewne niejasności.

To nieprawda, prawdziwą rewolucję będzie DD 10.1 albo 15.1 ;) ew. 25.1

"Czy leci z nami pilot" jeszcze można dorzucić :)

Brawo! Dla panów odpowiedzialnych za polski tytuł tego dzieła! – Dzięki wam życie jest trochę bardziej kolorowe i można się trochę pośmiać. To powinna być odrębna kategoria złotych malin – "najgorzej przetłumaczony polski tytuł zagranicznego filmu"

Słaby film, bez poweru! – Niestety stwierdzam że "Alicja w Krainie Czarów" Burtona, to chyba najmniej Burtonowski z Burtonowskich filmów, prawdopodobnie duży udział ma tutaj kategoria wiekowa i wpływy wytwórni(Disney). 3d w porównaniu do Avatara, również nie zachwyca, ot po prostu jest. Filmy T.B. dzięki swojemu klimatowi i scenografii zawsze wywoływały u mnie taki…lekki dreszcz. Do dzisiaj kiedy oglądam pierwszego Batmana lub Sok z żuka to włos mi się lekko jeży. Na "Alicji…" zdarzyło mi się ziewnąć, pomimo że historia w książce musi być ostro psychodeliczna(nie wiem, nie czytałem), to film nie ma…"tego czegoś". Inwestycji w bilet do kina nie polecam. Dla wszystkich którzy nie czytali książki a jednak się wybierają- przygotujcie się na to że ta książka musiała być pisana po jakimś ostrym kwasie ;)

Niestety przyłączam się do kolegów. Myślałem że ten film ma szansę wypracować swoją własną mitologię. Anioły kontrolowane przez Boga za pomocą obręczy, ciekawe sceny walki z udziałem skrzydeł, artefakty służące do walki takie jak np. berło naszpikowane kolcami. Ten film miał potencjał, a wyszło takie słabo zmontowane niewiadomo co…

Nie rozumiem czemu seria jest od lat martwa? Superman Singera nie był wybitny, ale co najmniej poprawny. Po prostu idea superbohatera jakim jest Superman w dzisiejszych czasach jest już nieco przestarzała. Poza tym Singer zdecydował się na Lexa Luthora, który jest mocno wyeksploatowanym tematem. Pewnie ja sam szybciej kopnę w kalendarz, niż zobaczę walkę Supermana z Doomsdayem na dużym ekranie.

Ciekawe kiedy ruszy restart transformersów, i jeszcze przydałby się restart władcy pierścieni, bo przecież efekty specjalne już się przeterminowały :) Odkąd Disney wkupił Marvela jakieś dziwne rzeczy się dzieją…teraz może drugi restart hulka ;)

Ja uważam że seria ma potencjał, ale na tej części ziewałem z nudów. Nie wziąłbym go za darmo, bo nie miałbym co z nim robić ;) Chyba że na handel ;) Nie trzymam filmów na półkach, tylko w postaci cyfrowej, zajmują mniej miejsca :)