Film zdecydowanie polecam osobom, które wychowały się na komiksach, tak jak ja. Mimo fabuły wzorowanej na książeczkach dla dzieci, bohaterowie mają swoje wyraźne charaktery i nie są one czarno- białe (nie chodzi tylko o kolory ich skóry). Nawet wróg numer jeden w filmie okazuje miłość, ból po poświęceniu córki i wierzy w swoją krucjatę.
Ps. Zdecydowanie nie polecam osobom, które nie mają pojęcia o świecie komiksu, bo się po prostu nie połapią.
Doskonała kontynuacja pierwszej części, już dawno nie wyszłam z kina tak zadowolona, już dawno nie byłam na filmie, podczas którego ani razu nie zerkałam na telefon, żeby sprawdzić godzinę. Polecam i z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę :)
Proszę czekać…