Aktywność

Avatar podbija kina

Wybaczcie pytanie, jednak pewnej rzeczy nie rozumiem – choć zapewne wynika to z braku wiedzy na pożądany temat – mam nadzieję, że pomożecie :)
Film jest niesamotity pod względem fabuły, efektów wizualnych, efektów związanych z 3D?
Czy film będzie tylko puszczany w 3D? Czy np. w małych kinach (takich dajmy na to jak w moim Tarnowie) film będzie grany normalnie, czy przy pomocy przywdziewania tych śmiesznych okularów 3D :) Dalsze moje pytanie, czy może lepiej zainwestować i wybrać się do IMAXa, do dużego MIASTA – Krakowa – czy wtedy zobaczę pożądany efekt?

Miasteczko Halloween (1993)

Świąteczna klasyka – Jeszcze przed Świętami postanowiłem przypomnieć sobie, kultowy jak dla mnie film Burtona: The Nightmare Before Christmas. I co, szczęka mi znów opadła, co można zrobić przy pomocy klasycznej animacji. Film, pierwszy raz oglądałem jakieś pięć lat temu, przez ten okres byłem karmiony smacznymi, jednak komputerowymi animacjami – a tu taki smaczek. Jeśli nie animacja, to może świetna oprawa muzyczna skłoni Was do oglądnięcia ponownie – lub pierwszorzędnie tej produkcji :) A jeśli nie animacja i jeśli nie świetna muzyka – to niesamowity klimat halloween’owych potworów chcących przejąc kontrolę nad Bożym Narodzeniem. Polecam jako alternatywę do klasycznych świątecznych produkcji :)

Zombieland (2009)

Popieram zdecydowanie! Nie jest to film typu "gore", a luźna, naprawdę fajna komedia przyprawiona odrobiną gęstej krwi! Filmów o Zombie jest wiele… a ten należy do grupy tych które dobrze się ogląda, bez wchodzenia w jakieś głębsze przesłanie! Zdecydowanie, można oglądać ze znajomymi :) Ponadto, dobór muzyki uważam za naprawdę udany! Soundtrack z Zombieland leci u mnie bardzo często!

Klimatem przypomina mi Shaun of the Dead – który też polecam, z ręką na sercu, jako dawkę pozytywnego kina Zombie.

Pandorum (2009)

Też się na tym złapałem – ale doszedłem do wniosku, że to nie wina filmu [wstyd się przyznać] ale kiepskiej jakości RIPa. Mała ilość klatek na sekundę, powoduje że podczas b. szybkich scen widzimy tak jak opisałeś wyżej – tak jakby się poklatkowo poruszały. No chyba, że ktoś ma inna teorię :)

Pandorum (2009)

Spoko klimat. Ciekawie poprowadzona fabuła, która trzyma do końca wbijając w kanapę. Mnie osobiście film przypominał Event Horizon – jakoś tak całą atmosferą. Naprawdę dobry kawałek ciemnego SF :)

Battlestar Galactica. Plan (2009/I)

Katastrofa, a i owszem. Film jest skrótem ze wszystkich sezonów Battlestara [plus może trzy nowe wątki] i ma niby pokazać PLAN Cylonów. Jak dla mnie, PLAN, wcale nie jest jakiś powalający na kolana. A konkluzje wręcz dziecinne. Miałem nadzieje, mówiąc szczerze, że PLAN będzie tak jak RAZOR oderwany od reszty – jednak nic mylnego. Szkoda dwóch godzin, na powtórki! Film zresztą będzie bez sensu dla osób które nie są zaznajomione z serialową fabułą.

Co do Star Treka, niestety to mylna hipoteza. Mimo mojej słabej oceny tego filmu, cała historia Battlestara była naprawdę na bardzo dobrym poziomie. I jeśli była już jakimś kserem, to raczej tylko swoim kserem z końcówki lat ’70.

Proszę czekać…