Aktywność

Nocne widma (1973)

Ech… Kolejna kalka niewydarzonego potomstwa "Co się zdarzyło Baby Jane?". Tylko zamiast Bette Davis Elizabeth Taylor.

Niech bestia zdycha (1969)

Stylowy francuski kryminał z czasów, kiedy Francuzi jeszcze potrafili kręcić filmy. Szkoda tylko, ze nie z Alainem Delonem…

The Ugly (1997)

Film strasznie pretensjonalny. Efekciarski montaż, fatalnie dobrany główny aktor, głowna bohaterka – idiotka. Jedyny plus za strażników.

Cebulowe pole (1979)

Spodziewałam się czegoś lepszego. Film próbuje objąć zbyt duży okres czasu i stąd wyraźne pęknięcie i spadek tempa w drugiej części.

Edelweisspiraten (2004)

Kiepski. Fatalnie nakręcony, trzęsąca się kamera, bohaterowie, o których nie wiadomo skąd się wzięli i kim są.

Powrót żywych trupów 4 (2005)

Te trzy minuty kręcone w Prypeci, dla których oglądałam ten film, mogłam sobie spokojnie zobaczyć gdzieś na youtubie.

Noc oczyszczenia (2013/I)

Wyjściowy pomysł tak idiotyczny, że wszelkie myślenie podczas filmu jest niewskazane. Ale jak już się przestanie myśleć, to ogląda się w miarę OK.

Lincz (2010)

Demoniczny dziadek jak z zupełnie innego filmu. Chyba chciałabym zobaczyć ten film zamiast "Linczu".

Nieobecni (2005)

Gwiazdki tylko za klimat pustego osiedla i sklepu, bo rzekomy dylemat co jest prawdą, a co urojeniem można wydedukować już w pierwszych minutach filmu.

American Legends: George Washington (2000)

Chyba jednak nie przepadam za murzyńskim kinem społeczno-obyczajowym. Zwłaszcza kiedy stara się być jeszcze "artystyczne".

Proszę czekać…