@Michael_Corleone
Jak Państwo wiedzą jestem osobą bardzo tolerancyjną lecz w tym wypadku wszystko zależy dla mnie od tego
czy ktoś ma rodzinę czy nie. Jeśli jest osobą samotną i decyduje się na takie hobby to jego sprawa.
Prawdę mówiąc takie osoby imponują mi, to dzięki nim świat się rozwija.
Z pewnością mam dla nich więcej szacunku niż dla tych którzy ryzykują życiem by zrobić sobie unikatowe selfie.
Jeśli ktoś jednak ma rodzinę, dzieci, to takie zajęcie jest dla mnie skrajną nieodpowiedzialnością i egoistyczną pogonią za adrenaliną, gdzie wycieczka na tamten świat jest jedynie kwestią czasu.
Nie będę miał skrupułów aby o kimś takim powiedzieć, że bardziej kochał adrenalinę jak swoją rodzinę.
Breakout – W pochodzie codzienności 7/10
Turbo – Strażnik światła 7/10
Moja dzisiejsza propozycja to Peter Frampton
https://www.youtube.com/watch?v=JYOOnPZgqdQ
Uważam, że jedynym uzasadnieniem dla nazywania działalności muzycznej bezmyślnym małpowaniem jest sytuacja
w której ktoś kreuje się na przedstawiciela czarnej muzyki a jednocześnie w ogóle jej nie ceni, nie ma w sercu
np. robi to tylko po to aby zarobić hajs albo aby być modnym.
W żadnym wypadku nie można powiedzieć tego o kimś kto kocha czarną muzykę lecz nie jest specjalnie utalentowany
i dlatego jego twórczość mocno odstaje od ludzi na których się inspiruje. Dotyczy to tak samo jazzu jak i bluesa czy rapu.
A tak z ciekawości, jaki jest pański stosunek do noszenia przez białych dredów, słuchania przez nich czarnej muzyki itd.
o których wspominał Pan insider?
@ZSGifMan
Najprawdopodobniej pomylił Pan Keirę Knightley z Winoną Ryder
No brawo, taki styl grania gitarowego bardzo lubię. Steve Vai – Tender Surrender 8,5/10
Możliwe, że ocena byłaby wyższa gdyby nie to, że wcześniej nie miałem jeszcze przyjemności by słuchać tego utworu.
Jak już mówiłem do mnie zawsze trafia to z opóźnieniem. Dziękuję za to nagranie, na pewno będę do niego wracał.
Moja propozycja na dziś to instrumentalny utwór zespołu Dżem. Na gitarze bardzo ceniony przeze mnie Jerzy Styczyński.
Ciekawe czy tylko ja odnajduję tu ewidentne podobieństwo do solówki z jednego wyżej wymienionych utworów.
https://www.youtube.com/watch?v=8YrKnX9AoiM
Przyznam, że mam mieszane uczucia.
Z jednej strony zdaję sobie sprawę, ze przed wojną żyło w Polsce ponad 3 mln Żydów a zatem mieli duży wkład w polską tradycję.
Z drugiej jednak strony, jak rzadko kiedy, trafiają do mnie argumenty Roberta Winnickiego który słusznie zwraca uwagę,
że obecnie w Polsce wg statystyk żyje kilka razy więcej neopogan i muzułmanów niż wyznawców judaizmu.
Dlaczego zatem mielibyśmy w Pałacu Prezydenckim nie obchodzić uroczystego początku ramadanu albo święta Swarożyca?
> KRCK o 2018-12-09 17:52 napisał:
>
> Dzień dobry.
>
> Widziałem gdzieś migawkę, że odbywał się ten konkurs. Nie wiem kto wygrał, ale
> jakbym miał trzymać kciuki za jakieś Panie, to byłyby to reprezentantki
> Argentyny, Holandii i Ukrainy. Wybór czysto subiektywny, nie poparty wnikliwym
> researchem.
>
> Pozdrawiam serdecznie. ;)
Dobry wieczór.
Miss World wygrała Miss Meksyku

Osobiście uważam, że Marta Kaczmarczyk (na zdjęciu po prawej) gasi tą Meksykankę.

Jurorzy zdecydowali jednak, że tytuł Miss Polski należy się tej Pani (Nr. 6)
No cóż… właściciel Lotto jednak nie zarobi na mnie.
W nocy odbyło się Miss World. Ktoś komuś kibicował? :-)
https://www.missworld.com/#/contestants
Ja Jamajce lecz trafiła tylko do finałowej piątki z której ostatecznie wybrano inną kandydatkę
Jedną z cech jakie lubię w tej zabawie jest jej nieprzewidywalność. To trochę jak z footballem. Znamy mniej więcej potencjał zespołów ale czasem o wyniku może zadecydować np. dyspozycja dnia. Może rzeczywiście przesadziłem z tą 9tką dla 40:1
bo zrobiłem to bardziej ze względu na sentyment do Warszawo Walcz! które uważam, za naprawdę rewelacyjny kawałek.
Riverside – Driven to Destruction podobało mi się najbardziej z tego co podał Pan do tej pory, poza Child In Time,
za który przypomnę oberwał Pan 10tką.
Uwielbiam rock progresywny i takie utwory zawsze zapadają mi w pamięć. Moja ocena 8,5/10.
Jest pewien utwór Riverside który oceniam na 10 i jeśli mnie ktoś nie ubiegnie na pewno kiedyś go podam.
Sabaton – Winged Hussars – Tym razem na chłodno 8/10 aczkolwiek lepsze to niż 40:1
Andrea Bocelli – Brucia La Terra – 7,5/10
Wykonanie Anthonyego 9/10
Moja propozycja to pojawiający się już tutaj wcześniej Yngwie Malmsteen
https://www.youtube.com/watch?v=AFJGbgY-MUc
Proszę czekać…