Aktywność

Wobec tego przepraszam, że się tak zagalopowałem w swoich wnioskach, przypisując Panu kreślenie
klarownego podziału na dobrą prawicę i złą lewicę.
Osobiście będąc zadeklarowanym liberałem nauczyłem się aby każdy przypadek rozpatrywać z osobna
i dlatego nie miałem żadnych skrupułów by nazwać protestujące słuchaczki idiotkami.
Jeśli poglądy tych osób które Pan wymienił są równie umiarkowane jak te które można było obejrzeć w tym fragmencie wykładu
Pani Heather E Heying to sądzę, że moja ocena też będzie podobna.
Chciałbym jednak podkreślić, że przyłapany na hailowaniu oraz na wypowiedzi promującej pedofilię Milo to zupełnie inna poziom który nie powinno się nawet oceniać w kategoriach bzdur. Nie wydaje mi się też aby wśród sympatyków tego Pana
przeważały osoby o poglądach lewicowych.
Kiedy pytałem o doktryny stojące w opozycji do podstaw ideologicznych nazizmu prosiłem o dokonanie porównań na zasadzie Militaryzm vs Pacyfizm.
Przypominam listę
Antysemityzm
Antykomunizm
Faszyzm
Nacjonalizm
Militaryzm
Szowinizm
Rasizm
Imperializm
Korporacjonizm
Kapitalizm ludowy
Z racji uzasadnienia mogę spokojnie dołożyć do tego skasowaną niedawno homofobię.
Czekam na doktryny stojące w opozycji do wyżej wymienionych, które są bliskie prawicy.
Jeśli nazizm identyfikuje Pan z lewicą to myślę, że ambicją prawicowca powinien być aktywny sprzeciw wobec owych doktryn,
tak więc sama deklaracja że się nie jest ich zwolennikiem to trochę za mało.

@Zuchwalec

Jak do tej pory nie było żadnego dubla. Zresztą jeśli ktoś regularnie śledzi ten temat to od razu by to wyłapał.
Przynajmniej ja na pewno zauważę :-)
Iron Maiden – No More Lies – 7/10

Dzisiaj naszło mnie na utwór Aerosmith w którym solówka mogłaby trwać i trwać…
https://www.youtube.com/watch?v=zSmOvYzSeaQ
Ciekaw jestem kiedy technologia VR pozwoli na podobne doznania jak u bohaterów teledysku :-)

Ja to się zastanawiam czy pańska narracja przewiduje w ogóle miejsce dla ludzi o poglądach centrowych.
Bo z tego co Pan pisze wyłania się jasny podział na zdemoralizowane, zastraszające, pełne nienawiści lewactwo
oraz na przepełnione troską o moralność człowieka prawactwo, sugerując że mamy tutaj klarowny podział etyczny
gdzie dla przyzwoitej osoby jedynym wyjściem jest opowiedzenie się po prawej stronie.
Przypominam, że pierwszym który zwalczał lewactwo zanim to było modne był Włodzimierz Lenin,
również Józef Stalin tępił lewactwo z pełną mocą. Tutaj niedługi artykuł na ten temat.
https://pytania.wordpress.com/2011/05/31/lewactwo/
Nie zauważa Pan, że ludzie o poglądach ekstremistycznych mają zaskakująco zbieżne poglądy?
Czy nie dziwi Pana, że np. wg badania instytutu Dalia Research „skrajnie lewicowi” wyborcy Mélenchona byliby bardziej skłonni
oddać swój głos w drugiej turze na „skrajnie prawicową” Marine Le Pen niż na François Fillona – „umiarkowanego prawicowca”?
Jeśli prawa strona jest taka zaangażowana w walkę z pedofilią to skąd taka popularność
Pana Milo w jej kręgach albo rodzimego Korwina? Przecież w świetle tego co Pan mówi to powinni to być idole lewactwa.
O pozostałych ludziach których nazwiska Pan przytoczył i o reakcjach na ich działalność nie będę się wypowiadał
bo nie mam o nich pojęcia.
Nie wydaje mi się aby naziści doszli do władzy dzięki sfrustrowanym lewackim dzbanom.
Kim jest dla mnie współczesny neonazista? To niekoniecznie pajac który hailuje i czci Hitlera ale przede wszystkim ktoś
kto reprezentuje poglądy nazistowskie a te definiują podstawy ideologiczne nazizmu.
Przyjrzyjmy im się bliżej za Wikipedią. Odłóżmy na bok pangermanizm i volkizm jako, że nie mają one charakteru uniwersalnego.
Odnajdziemy tu:
Antysemityzm
Antykomunizm
Faszyzm
Nacjonalizm
Militaryzm
Szowinizm
Rasizm
Imperializm
Korporacjonizm
Kapitalizm ludowy

Z niezrozumiałych dla mnie powodów po latach figurowania na liście kilka tygodni temu zniknęła z niej homofobia
lecz w treści artykułu ciągle jeszcze można przeczytać
Po „nocy długich noży” NSDAP zaczęła jednak tępić homoseksualizm z całą surowością. Hitlerowcy uznali homoseksualizm
za zniewieściały, zdemoralizowany i podważający męskość. Naziści umieszczali homoseksualistów w obozach koncentracyjnych.
Ofiarami nazistów padli także niemieccy homoseksualiści.
W 1928 roku w Niemczech żyło ok. 1,2 mln homoseksualistów (według szacunków specjalnej jednostki Gestapo).
Naziści uznawali aryjskich homoseksualistów za „socjalnie zboczonych”, stanowiących zagrożenie na drodze
do prawidłowego rozwoju rasy, zdelegalizowano wszelkie instytucje, miejsca kultury oraz spotkań środowisk homo- i biseksualnych.
W latach 1933–1945 ponad 100 tys. ludzi zostało aresztowanych pod zarzutem zakazanego prawnie (Paragraf 175) homoseksualizmu.
Z tego 50 tys. zostało uznanych oficjalnie za homoseksualistów, 5–15 tys. z nich zginęło w obozach koncentracyjnych,
reszta była więziona i torturowana.

Brzmi znajomo? :-) Załóżmy na chwilę, że jest to lista ideologii charakteryzująca siły które określa Pan mianem lewactwa.
Jak rozumiem obowiązkiem moralnym każdego przyzwoitego a zatem prawego człowieka jest aktywny sprzeciw
wobec wyżej wymienionych.
Proszę mi zatem odpowiedzieć, które systemy filozoficzne prawej strony stoją w opozycji do podstaw ideologicznych nazizmu?
Nie spodziewam się, że poda mi Pan przykłady przeciwieństw do wszystkich. Sam również jestem zwolennikiem jednego systemu
znajdującego się na liście i wcale nie uważam się z tego powodu za nazistę.
Tak czy inaczej osoba zaangażowana w walkę z nazizmem powinna uzyskać wynik przynajmniej na poziomie 50%.
Przykładem mógłby być militaryzm vs pacyfizm lecz chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, że byłby to strzał chybiony.

@insider_from_outside

Chciałem coś doprecyzować.
Kiedy mówiłem o aktywnym sprzeciwie wobec osób głoszących poglądy neonazistowskie lub pro-pedofilne, nie miałem na myśli wszczynania burd lecz pokojową, co nie oznacza cichą, manifestację. A zatem na takie sceny które działy się na filmie który Pan przedstawił nie ma mojej zgody. Nie będę również przykładem rzeczniczki partii rządzącej twierdził, że nie popieram ale rozumiem.
Doskonale Pan wie, że byłbym ostatnim który nie tolerowałby bzdur ale gdy ktoś promuje aktywność seksualną 13letnich chłopców
z dorosłymi mężczyznami, to w tym momencie kończy się moja wyrozumiałość, bo to już nie są bzdury,
choćby taki delikwent kreował się na gołębia pokoju i zapewniał, że brzydzi się przemocą,
oraz pod wpływem presji społecznej utrzymywał później, że źle dobrał słowa za które żałuje.
Niestety sylwetki panów Dava Rubina i Bena Shapiro nie są mi znane tak więc nie wypowiem się na ich temat.

@insider_from_outside

https://www.newsweek.pl/swiat/polityka/milo-yiannopoulos-upadek-gwiazdy-amerykanskiej-prawicy/cm66ns0

"Jak się jednak okazuje nawet w świecie alternatywnej prawicy jest granica prowokacji. Yiannopoulos przekroczył ją gdy do sieci
trafił film z konferencji, na którym dziennikarz próbował usprawiedliwić pedofilię. W klipie Yiannopoulos sugeruje, że związki
pomiędzy młodymi „nawet 13–letnimi” gejami, a „pomagającymi im odkryć swoją tożsamość” starszymi mężczyznami nie są szkodliwe,
ale edukacyjne. Na uwagę prowadzącego, iż brzmi to jak „katolickie molestowanie”, Yiannopoulos odpowiada,
iż „gdyby nie ojciec Michael, nie byłbym taki dobry w seksie oralnym"
Od razu na myśl przychodzą mi słowa naszego rodzimego prawackiego myśliciela Korwina Mikke.
Myślę, że obydwaj panowie mają bardzo zbliżone poglądy, które nie mają nic wspólnego z konserwatyzmem.
Jestem pełen podziwu wobec pańskiej wyrozumiałości dla tego człowieka którego wypowiedź nazywa Pan niefortunną.
Postawa prowokatora jest doskonałą formą promocji pewnych zakazanych prawem treści bez brania za to odpowiedzialności.
Gdyby nie ekstrawagancki styl i różnice w wykształceniu, równie dobrze mógłbym tłumaczyć wypowiedź prof. Hartmana
w której namawiał do rozpoczęcia dyskusji na temat legalizacji związków kazirodczych jako niefortunną prowokację.
Nie wydaje mi się aby był Pan równie wyrozumiały dla działalności Antify.
Jeśli ktoś jest w stanie twierdzić, że "kocha czarne fiuty" a jednocześnie głosić iż homoseksualizm przynosi w życiu jedynie ból,
a geje powinni „wrócić do szafy” to mogę sobie spokojnie wyobrazić Żyda jako neonazistę.
Jak rozumiem ten nazistowski salut to pewnie kolejna niefortunna prowokacja albo po prostu facet piwo zamawiał.
Czy może mi Pan przedstawić jakieś wypowiedzi tego człowieka w których nie tyle odcina się on od zarzutów
o sympatie neonazistowskie, co promuje systemy filozoficzne stojące w opozycji do podstaw ideologicznych nazizmu?
Już kiedyś pisałem, że w dobie rosnącego neonazizmu nie obawiam się tak łysych łebków hailujących i manifestujących
symbolikę nazistowską, jak głoszących faszystowskie poglądy poważnych panów w dobrze skrojonych garniturach.

@ZSGifMan

Wszystko zależy od tego od czego chce Pan się zdystansować. Jeśli chce Pan podkreślić ogólnie czyjąś głupotę
można użyć np. określeń błazen, pajac. Kontrowersyjne może być użycie słów świr, szajbus.
Niewątpliwie przekroczeniem granicy są słowa zaklasyfikowane jako typowo wulgarne i obraźliwe.
Tak się składa, że artykuł prof. Miodka jasno pokazuje, że słowo którego użył Pan w temacie należy właśnie do obraźliwych.
Poza tym lepiej skupić się na merytorycznej krytyce niż wymyślać jakieś wyrafinowane epitety.

@insider_from_outside

W przypadku wykładu Pani Heather E Heying to sytuacja jest dla mnie jasna. Przedstawione w tym fragmencie przez nią tezy
nie należą wcale do kontrowersyjnych i w żaden sposób nie uzasadniają takiego idiotycznego zachowania kilku słuchaczek.
W przypadku Pana Milo Yiannopoulosa który sam o sobie mówi, że jest "niebezpiecznym pedałem"
sprawa nie jest już dla mnie taka jednoznaczna.
Po pierwsze, wg. informacji Wikipedii wybuchł skandal związany z "promowaniem pedofilii" przez Milo w rezultacie czego wydawnictwo
Simon & Schuster, które miało pierwotnie wydać jego książkę, wycofało się z kontraktu.
Ten sam skandal spowodował, że Yiannopoulos odszedł z Breitbart News, co z pewnością nie jest argumentem za jego niewinnością.
Oprócz tego w październiku 2017 roku portal BuzzFeed ujawnił dane, które wyciekły z e-maili posiadanych przez „Breitbart”.
Wśród nich nagranie z kwietnia 2016 roku, na którym Yiannopoulos wraz z przedstawicielami środowisk białych suprematystów
oraz amerykańskich neonazistów wykonywał nazistowski salut.
Nie chcę ferować wyroków bo mam za małą wiedzę na temat działalności tego człowieka ale uważam, że aktywny sprzeciw
wobec osób głoszących poglądy neonazistowskie lub promujących pedofilię jest nie tylko prawem każdej przyzwoitej osoby
ale i jej obowiązkiem.
Osobną kategorię stanowią dla mnie próby organizowania na uniwersytetach wykładów przez osoby których wykształcenie predestynuje do tego aby zaliczać się do środowiska naukowego lecz których poglądy są sprzeczne
ze stanowiskiem współczesnej nauki ale z powodu rosnącego antyintelektualizmu znajdują wielu odbiorców.
Stąd jeśli ktoś nie cieszy się specjalnym uznaniem w zawodowym środowisku ale chce koniecznie zwrócić na siebie uwagę,
przez chwilę zaistnieć idąc na skróty i np. wykładać, że Ziemia jest płaska to wg. mnie powinien mieć jak najbardziej takie prawo,
lecz w prywatnej, komercyjnej hali albo w lunaparku a nie na akademii.

@Zasumitra

Byłby Pan łaskaw przytoczyć nam kluczowy fragment uzasadnienia wyroku Trybunału, który miałby rzucić inne światło?

@insider
Dla mnie priorytetem w solówce jest właśnie jej melodyjność a nie trudność wykonania.
Stąd wiele wariacji wpada do mnie lewym uchem a wylatuje prawym.
A melodie Garego Moora czy Davida Gilmoura zostaną mi w pamięci na zawsze.
Budka Suflera – Za ostatni grosz – 8,5/10

@Zuchwalec
Los Lobos – La Bamba 7,5/10

Myślę, że nocą dobrze słucha się tego utworu Tadeusza Nalepy
https://www.youtube.com/watch?v=99f7par4snc właśnie w tej wersji

Gwoli ścisłości chciałem jeszcze dodać, że w świetle regulaminu, jeśli chcemy wzmocnić przekaz naszej merytorycznej krytyki
i dać wyraz naszej głębokiej dezaprobaty w odniesieniu do kogoś, czegoś, możemy skorzystać z szeregu określeń
o charakterze pejoratywnym lecz nie wulgarnym i obraźliwym.

@ZSGifMan

Z całym szacunkiem ale proszę nie udawać idioty, próbując porównywać swoje obraźliwe określenia
ze swobodą wyrażania swojej sympatii lub jej braku.
W artykule prof. Miodka nie ma ani głośnej ani cichej sugestii, że nie ma niczego złego w używaniu tego typu określeń.
Jest za to wyraźnie napisane, że określenia te mają charakter obraźliwy a zatem nie mieszczą się w kategoriach dopuszczalnej krytyki w debacie publicznej, co nie zabrania Panu zwracać się w domu do kogoś per świnio, bydlaku czy małpo.
W regulaminie naszego forum odnajdujemy punkt – Zabrania się wypowiadania na stronie w sposób wulgarny,
obraźliwy dla innych użytkowników, grup społecznych, narodowości czy religii.
Podobne punkty odnajdziemy w regulaminach korzystania ze zdecydowanej większości serwisów internetowych.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy są zaskoczeni, że punkt ten nie znajduje się dla dekoracji albo że jest wynikiem mody.
Kwestią kontrowersyjną są jedynie podwyższone standardy kultury wypowiedzi na niektórych portalach, które np. zabraniają używania ofensywnego języka, mogącego mieć charakter prześmiewczy.
Sam padłem ofiarą tych kontrowersyjnych przepisów na konkurencyjnym portalu. Niemniej jednak mam świadomość, że jeśli ktoś akceptuje regulamin to znaczy, że zobowiązuje się do jego przestrzegania. W zasadzie łaski nie robi. Nie inaczej jest z Facebookiem. Nie podoba się to nie korzystam, proste.
Skrajnym absurdem jest za to dla mnie niedawne zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na znieważeniu głowy państwa, po tym jak jeden ze słuchaczy nazwał na antenie Radia Rzeszów Prezydenta RP figurantem.
Co ciekawe gdy miesiąc temu jeden z gości radiowej Trójki nazwał na antenie nieżyjącego prof. Bartoszewskiego bydlakiem, prowadzący ani słowem nie zareagował.

A co mają czasy do tego i początki Internetu?
Przecież nikt nie kwestionuje, że określenia małpa, świnia, bydle w odniesieniu do ludzi
zaliczają się do najczęstszych form ekspresji językowej.
Profesor Miodek wyraźnie zaznacza, że zwierzęce nazwy mają wydźwięk obraźliwy lub pieszczotliwy,
jak w przypadku kotka, żabki, myszki itd.
Gdzie Pan tam dostrzegł jakąkolwiek sugestię, że nie ma niczego złego w używaniu obraźliwych epitetów?
Wyrażenia sk…syn, czy inny uj są pewnie jeszcze częstsze lecz to nie powód do tego aby używać ich publicznie.
Nie przeceniam prestiżu jakim cieszy się nasze forum ale apeluję o to aby nie wprowadzać języka rodem z rynsztoka,
sugerując że dopiero taki poziom pozwala zachować naturalność dyskusji.