Aktywność

Trzecia część Hostelu powstanie, ale zostanie wypuszczona tylko na rynek dvd. Pewne natomiast jest to, że Eli Roth nie podejmie się jego reżyserowania. Mi osobiście seria się podobała i szkoda, że Roth nie będzie odpowiedzialny za kolejną część.

To ja mam dla Was jeszcze jedną zagadkę. A mianowicie:
Jedziesz sobie wspaniałą bryką (jest to dwuosobowy samochód). Przejeżdżasz obok przystanku autobusowego, na którym znajdują się 3 osoby: twój przyjaciel, dla którego jesteś winien przejażdżkę swoim samochodem; piękną kobietę, którą chciałbyś poznać, a która leci na twój samochód (jeżeli jej nie podwieziesz teraz, to więcej ta okazja się nie powtórzy) oraz staruszek, który dostał zawału serca i który umrze, jeżeli nie zawieziesz go do szpitala. Co robisz?

Nie wpadłbym na to, żeby coś takiego mogło powstać :) Coś podobnego jak na last.fm.

Pomysł bardzo mi się podoba. Nie raz miałem ochotę obejrzeć jakiś film, a było ich tak dużo, że nie mogłem sobie przypomnieć żadnego. A teraz będzie można wejść w rekomendacje i poszukać chwilkę. Pomocna rzecz :D Plusem jest też to, że będzie to zachęcać do oceniania większej ilości filmów i może więcej osób nowych sprowadzi do serwisu :)

Ciekaw jestem na jakiej zasadzie to jest wyszukiwane, bo sporo z tych filmów mam ochotę obejrzeć :)

Edit. Zauważyłem, że nie na wszystkich podstronach pojawiają się rekomendacje w menu.

Dobry, ale bez rewelacji. – T4 nie powiela schematu ukazanego w 3 poprzednich częściach. W sumie ciężko byłoby to zrobić zważywszy na fakt, że dzień sądu już nadszedł i nie ma żadnego przenoszenia się w czasie, aby jeden terminator zabił kogoś, kogo broni inny terminator. Dlatego film można określić jako początek zupełnie nowej historii :)

Film przyjemny dla oka. Bardzo dobre efekty specjalne. Dobra gra aktorów – pod tym względem tutaj wyróżnia się Sam Worthington – wschodząca gwiazda Hollywoodu. Zdecydowanie jego gra przyćmiewa tę trochę nieudaną Christiana Bale’a…
W filmie zrobił na mnie wrażenie dźwięk. Był niesamowity. Dlatego ogromny plus.

Jeżeli chodzi o fabułę… no cóż. Mogło być o wiele lepiej. Trochę dziwny wątek Marcusa Wrighta. Nie powiem, żeby mi się on nie podobał (wątek, a nie Marcus :)), ale taki zbyt nierealny. Mam wrażenie, że scenarzyści na siłę szukali jakiegoś oryginalnego pomysłu. Wyciągnęli tego Marcusa z d**y, bo w poprzednich częściach nie było o nim mowy. Ponadto tekst, że jeżeli Kyle Reese umrze, to przyszłość się zresetuje był co najmniej dziwny…

Film przyjemny do oglądania. Można przymknąć oko na fabułę (chyba, że ktoś jest wielkim fanem Terminatora) i się cieszyć efektami.

P.S. Pod koniec trzeciej części jest wspomniane, że Skynet nie ma nigdzie źródła, tylko że jest siecią ogólną, a w T4 Skynet ma główną bazę. I jeszcze jak dobrze pamiętam, to w pierwszej części (chyba) Kyle Reese (chyba) powiedział, że lepiej nie wychodzić w dzień, tylko w nocy, a w T4 było na odwrót.
Oczywiście mogłem się pomylić :D Jak ktoś wie lepiej, to niech mnie poprawi :D

Bardzo dobry podpis do pierwszego plakatu :D

Rzeczywiście.. zapamiętam :D heh. tak to jest jak ktoś się nie interesuje wuxia :)
Tak, tak. Różnice są wyraźne, bo u nich wygląda to jakby robione na szybko, a tutaj widać, że Wam zależy na tym projekcie. Ale się zastanawiam, czy pomysł wyszedł sam od Was, czy pomogła Wam w tym konkurencja ;>
Zgadzam się. Większość czasu przed kamerą mówi Artur. Niech Adam postara się więcej mówić :)

Trochę mi to (a nawet bardzo) przypomina projekt konkurencji :)
Wydaje mi się, że zrobiliście to samo, tylko dostosowaliście się do tego co u nich pisali użytkownicy.
Ogólnie może być. Pomysł fajny tylko jak mówię – chyba nie oryginalny.
Ponadto trochę to za długie. W końcu to w sumie prawie pół godziny.
Rozmowa fajnie przeprowadzona, tylko krajobraz można by inny dać, ale to już było wspomniane.
Mówili ogólnie o kinie 3D – taki jest temat, chociaż co prawda to prawda. Skoro wspominacie o Avatarze to nie wstawiajcie niczego innego :) Tak samo w pierwszej części. Pod koniec jest fragment zwiastunu Red Cliff, a powinno chyba być filmu Trzy Królestwa.
No to mówiłeś mu, aby się patrzył, a się nie patrzył, to chyba on powinien Ciebie przepraszać :) Chociaż dla mnie było w porządku. Mówiliście do siebie, bo ze sobą rozmawiacie, a jak coś chcecie skierować do widza, to patrzycie w kamerę. Dla mnie było dobrze.
Ode mnie na razie wszystko. Jak coś dojrzę, to napiszę :)
P.S. Wygadana z Ciebie bestia Vermin :)

> majak01 o 2009-06-26 14:46 napisał:
> Po dodaniu nowego komentarza do notki, nie przenosi się on na pierwsze miejsce w
> tych notkach wyświetlanych na stronie głównej. Może by to poprawić?

Wątpię żeby to miało być poprawione, bo to chyba nie jest błąd. Miałem przyjemność czytać dyskusję na temat tego, jak wolfiemu przeszkadzało że za każdym razem jak aktualizował blog, wyświetlał się na głównej.

Przypomina trochę projekt "Dante’s Inferno", który rzekomo ma powstać :)

Seksownej? No co jak co, ale mnie roboty nie podniecają :D
Bardzo dobrze, że podkreślasz, iż jest to kino czysto rozrywkowe. Jednak zawsze znajdą się osoby, które będą marudzić ze względu na brak jakiejkolwiek głębi.
Ja osobiście nie miałem jeszcze okazji tego obejrzeć, ale z pewnością to zrobię i oczekuję tylko i wyłącznie dobrej zabawy :)
Edit. Z tego co mi wiadomo, to jest to już druga recenzja, a nie pierwsza :)